Dlaczego końcówki liści roślin doniczkowych usychają lub brązowieją?

Często nawet jeśli odpowiednio pielęgnujemy rośliny – właściwie je podlewamy i zapewniamy im odpowiednie stanowisko - końcówki ich liści usychają lub brązowieją. Opisywany problem pojawia się nie tylko u kwiatów wymagających, ale również u tych, które są dosyć łatwe w uprawie. Zasychać mogą nie tylko końcówki liści ale również brzegi całych blaszek liściowych. Jeżeli poza tym roślina nie wykazuje innych niepokojących objawów to przyczyna tkwi z pewnością w zbyt niskiej wilgotności powietrza. Z tego powodu końcówki liści roślin doniczkowych usychają lub brązowieją najczęściej zimą, kiedy w wyniku działania kaloryferów powietrze staje się suche.

Większość roślin doniczkowych w naszych domach pochodzi z obszarów tropikalnych i chociaż lubi wysokie temperatury to nie przepada za zbyt suchym powietrzem. Najlepiej czuje się przy wilgotności 60-80 proc., podczas gdy zimą w naszych domach spada ona czasami nawet poniżej 50 proc. Wspomniany problem występuje u różnych gatunków roślin, ale niektóre z nich są na niego bardziej podatne. Należą do nich palmy, draceny, skrzydłokwiaty, monstery, zielistki, sansewierie i filodendrony.

Reklama
Reklama

Co robić z uschniętymi lub brązowiejącymi końcówkami liści?

Usychające i brązowiejące końcówki liści roślin doniczkowych należy delikatnie przycinać. Nie powinno się jednak ucinać liści, na których pojawił się problem, w całości. Usunięcie w całości nawet kilku liści, które są dla rośliny niezbędne do życia, może bardzo ją osłabić. Taki zabieg może nawet sprawić, że kwiat nie będzie już w stanie się zregenerować i w ostateczności obumrze. Usuwać w całości należy tylko te liście, które zostały uszkodzone przez szkodniki czy choroby, zgniły lub w całkowicie uschły czy pożółkły.

Końcówki liści usychają lub brązowieją. Co robić? Sprawdzone sposoby

Jeżeli chcemy zapobiec usychaniu i brązowieniu końcówek liści, powinniśmy przede wszystkim zadbać o wyższą wilgotność powietrza w naszym domu. Możemy w tym celu wykorzystać nawilżacze powietrza, które sprawią, że nie będzie ono tak suche.

Do wyboru mamy tańszą wersję – ceramiczne pojemniki, które napełnia się wodą i za pomocą dołączonego do nich haczyka wiesza na kaloryferach. Na rynku dostępne są również bardziej profesjonalne – a jednocześnie droższe – urządzenia – stojące nawilżacze powietrza. Mają one możliwość regulacji i dzięki temu możemy ustawić je tak, aby utrzymywały w pomieszczeniu konkretny poziom wilgotności powietrza. Możemy jednak również zastosować domowe sposoby na podwyższenie wilgotności powietrza. W tym celu w pobliżu kaloryferów powinniśmy ustawićotwarte pojemniki z wodą. Możemy też położyć na grzejnikach wilgotny ręcznik lub ścierkę.

W przypadku niektórych roślin powinniśmy pamiętać również o regularnym zraszaniu ich liści przy użyciu odstanej wody w temperaturze pokojowej. Zazwyczaj najlepiej robić to raz dziennie lub raz na 2-3 dni. Dzięki temu wzrasta wilgotność powietrza w bezpośrednim otoczeniu kwiatów. Zabiegu tego nie lubią jednak m.in. kwiaty pokryte drobnymi włoskami. Należy pamiętać również o tym, aby nie zraszać roślin zbyt często, ponieważ może prowadzić to do rozwoju chorób grzybowych na ich liściach.

Metody na podniesienie wilgotności powietrza

Jeżeli posiadamy w domu akwarium, warto w jego okolicy umieścić kwiaty z usychającymi i brązowiejącymi końcówkami liści. Powietrze w pobliżu takiego zbiornika ma zawsze wyższą wilgotność.

Warto też pamiętać o regularnym wietrzeniu pomieszczeń. Dzięki temu podnosi się wilgotność powietrza. Trzeba jednak w tym czasie chronić rośliny doniczkowe przed ewentualnymi przeciągami, za którymi nie przepadają.

Ostatnim sposobem jest umieszczenie między doniczkami z kwiatami a ich podstawkami płaskich kamieni lub warstwy keramzytu, a następnie napełnienie podstawek wodą. Zabieg ten zwiększy wilgotność powietrza w bezpośrednim sąsiedztwie roślin. Jednocześnie zapobiegnie gniciu ich korzeni w przypadku, kiedy nie zastosowalibyśmy warstwy ochronnej w postaci kamieni lub keramzytu.