Osy i niebezpieczeństwo z nimi związane

Osy na balkonach, w przydomowych ogródkach i na działkach to częsty problem, z którym zmagamy się wiosną i latem. Owady te odwiedzają okolice, w których mieszkamy, poszukując pożywienia i miejsca do założenia gniazda.

Jest wiele miejsc, w których owady techętnie zakładają swoje gniazda. Zaliczają się do nich m.in. strychy, zakamarki pod dachami, gniazda i budki lęgowe ptaków, a nawet nory i małe zagłębienia w ziemi. Gniazda os kształtem przypominają kulę złożoną z kilku warstw i zakończoną otworem na dole. Owady budują je przy użyciu własnej śliny i przeżutego na miazgę drewna.

Reklama

W poczuciu zagrożenia i w obronie swojego gniazda osy stają się agresywnymi owadami, które mogą boleśnie – nawet kilkukrotnie – użądlić. Może to okazać się szczególnie niebezpieczne dla osób uczulonych na ich jad. Istnieje bowiem u nich ryzyko wystąpienia wstrząsu anafilaktycznego, który może stanowić realne zagrożenie życia. W otoczeniu os zdecydowanie nie powinno się więc wykonywać gwałtownych ruchów, w tym np. wymachiwać rękoma. Niewskazane jest także dmuchanie w kierunku owadów.

Reklama

Chociaż niektórym z nas może wydać się to dziwne, osy są pożytecznymi owadami. Są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania ekosystemu – są bowiem zapylaczami roślin. Poza tym zjadają wiele szkodników, które niszczą nasze uprawy. Ich pożywienie stanowią m.in. mszyce mączniki i gąsienice.

Co robić, aby odstraszyć osy z ogrodu?

W związku z tym, że użądlenie przez osy jest bolesne i może być niebezpieczne, w okresie wiosenno-letnim wskazana jest profilaktyka, która pomoże uniknąć takiej sytuacji. Należy zachować szczególną ostrożność podczas prac ogrodowych, a zwłaszcza zbierania owoców. Owady te często bowiem lubią się w nie wgryzać. Niewskazane jest także chodzenie po ogrodzie boso, ponieważ osy chowają się często między źdźbłami traw czy w dziurach w ziemi.

Osy przyciągają słodkie, kwiatowe zapachy wydzielane zarówno przez rośliny, jak i np. przez kwiatowe perfumy, kremy czy balsamy. Kuszące są też dla nich wszelkie owoce, słodycze i słodkie napoje, a nawet mięso. Ponadto interesujące mogą być dla nich nawet kwiatowe wzory naszych ubrań oraz kolory takie jak pomarańczowy, żółty i biały. Warto brać to pod uwagę, wychodząc na zewnątrz.

W przypadku naszych domów warto zabezpieczać je przed nieproszonymi gośćmi montując w oknach ochronne moskitiery. Ponadto należy dbać o porządek i unikać pozostawiania na stołach czy kuchennych szafkach resztek – zwłaszcza słodkiego – jedzenia oraz otwartych butelek z napojami.

Jak odstraszyć osy z ogrodu?

Osy mogą okazać się niebezpieczne. Warto więc robić wszystko, aby nie osiedlały się w pobliżu miejsc, w których mieszkamy i często przebywamy. Aby pozbyć się os z ogrodu, można użyć środki dostępne w sklepach. Można jednak także zastosować bezpieczne i skuteczne domowe metody.

Pierwszą z nich jest sadzenie roślin, które odstraszają osy. Zalicza się do nich przede wszystkim:

  • tymianek,
  • szałwia,
  • bazylia,
  • koper włoski,
  • czosnek,
  • goździki,
  • szałwia,
  • trawa cytrynowa,
  • melisa cytrynowa,
  • mięta pieprzowa,
  • lawenda,
  • bratki.

Jeśli chcemy odstraszyć osy z ogrodu, możemy również wykorzystać do tego skórki od ogórków lub pestki dyni. W swoim składzie mają one kukurbitacyny – związki o gorzkim smaku, których zapach jest dla os wyjątkowo nieprzyjemny. Z tego powodu warto garść skórek od ogórków lub pestek dyni rozłożyć w miejscach, w których gromadzą się osy. Należy przy tym pamiętać, aby co kilka dni wymieniać je na świeże, co pomoże zapobiec ich gniciu.

Jeśli planujemy przebywać na balkonie, tarasie, w ogrodzie lub wybrać się gdzieś na łono natury, możemy skorzystać z jeszcze innych, naturalnych odstraszaczy os. Nie tolerują one zapachu olejków eterycznych (np. goździkowego lub z drzewa herbacianego). Wystarczy więc kilka ich kropli dodać do wody, a następnie tak przygotowaną mieszanką spryskać miejsca na balkonie czy w ogrodzie. Osy ponadto nie przepadają za zapachem octu i palonej kawy. Skutecznie odstraszy je również aromat cytryny, zwłaszcza jeśli przekroimy ją na pół i wbijemy w nią kilka goździków.