Róże to kwiaty powszechnie wykorzystywane nie tylko w ogrodach, ale także w różnego rodzaju parkach. Nie da się ukryć, że cieszą się naprawdę dużą popularnością. Nic dziwnego - rośliny te bowiem zachwycają swoim wyglądem.

W trakcie uprawy róż istotne jest przestrzeganie pewnych zasad, a w szczególności właściwego ich przycinania. Ten proces jest kluczowy dla utrzymania zdrowego wzrostu tej rośliny. Przycinanie róż ma na celu zwiększenie dostępu światła i powietrza do wnętrza krzewów. Dzięki temu zostanie zminimalizowane ryzyko chorób, a sama pielęgnacja roślin staje się prostsza. Chcesz skutecznie przyciąć róże? Przestrzegaj tych kilku kluczowych reguł.

Kiedy przycinać róże?

Reklama

Przyjęło się, że przycinanie róż po ich posadzeniu przeprowadza się wczesną wiosną, w okolicach połowy kwietnia. W tym terminie na ogół nie występują już silne przymrozki, które mogłyby uszkodzić szczytowe pąki i te, które znajdują się blisko miejsca cięcia. Zniszczenie pąków przez mróz wiązałoby się z koniecznością powtórzenia zabiegu przycinania, bowiem zmarłe tkanki mogą stać się źródłem infekcji grzybiczych, a to z kolei mogłoby doprowadzić nawet do obumierania całych krzewów.

Jednak to nie jest termin, którego należy się sztywno trzymać, ponieważ ostatnie kilka sezonów pokazało, że pogoda bywa nieprzewidywalna, a nadejście wiosny uzależnione jest od natury i warunków atmosferycznych, a nie od daty w kalendarzu. Istotne jest, aby dokonywać przycinania róż w okresie ich spoczynku, jeszcze przed rozpoczęciem aktywnego wzrostu – dlatego regularna obserwacja roślin jest tutaj kluczowa. Cięcie róż przeprowadzamy w dniu suchym i słonecznym, zwracając uwagę na oznaki budzącej się przyrody.

Podczas przycinania róż najlepiej zostawić odległość od 0,5 do 0,8 cm od ostatniego zdrowego pąka, a cięcie wykonać równo lub lekko pod kątem / ShutterStock
Reklama

Jak przycinać róże?

Kluczową wytyczną w trakcie przycinania róż jest uzyskanie gładkiej, równomiernej i jak najmniejszej rany na roślinie, jednocześnie zachowując odpowiednią odległość od najbliższego pąka. Róże to delikatne rośliny, wyjątkowo wrażliwe na infekcje grzybicze, dlatego przy przycinaniu zawsze należy korzystać z dobrze naostrzonych narzędzi, takich jak sekatory. Należy dążyć do minimalizacji uszkodzeń i miażdżenia pędów. Podczas przycinania róż zwykle pozostawiamy odległość od 0,5 do 0,8 cm od ostatniego zdrowego pąka, cięcie wykonując równo lub lekko pod kątem. W przypadku, gdy na pędzie widoczne są brązowe plamy, pęknięcia lub inne uszkodzenia, przycięcie przeprowadzamy poniżej tych zmian, nad najzdrowszym pąkiem.

Kolejny istotny aspekt to kierunek, w którym wyrasta pąk, nad którym wykonamy cięcie. Zaleca się, aby skierowany był na zewnątrz krzewu, gdyż w ten sposób nowe pędy będą się rozwijać w tym kierunku. Pędy rosnące w kierunku wnętrza krzewu mają tendencję do zagęszczania się, mogą się ocierać o siebie, prowokować powstawanie ran i osłabienie kwitnienia.

Zabezpieczenie ran po cięciu róż

Każdą ranę, nawet najmniejszą, powstałą po przycięciu róży, warto zabezpieczyć poprzez nałożenie maści ogrodniczej lub farby emulsyjnej z dodatkiem fungicydu. W przypadku posiadania dużej liczby krzewów róż lub gdy samo cięcie było silne, a roślina jest wciąż bujna, można również zastosować oprysk z ogólnie dostępnych środków grzybobójczych. Taka procedura zapewni ochronę przed możliwością przenikania chorobotwórczych mikroorganizmów przez rany po cięciu do wnętrza pędów.