W legendarnym "Misiu" Stanisława Barei do kraju przybył inżynier, który za granicą schudł 4 kilo. Celnik, który ważył go na specjalnej wadze z sarkazmem skonstatował:"No, słowem przywozicie do kraju, cztery kilogramy obywatela mniej!". Dziś walczymy, by każdego obywatela, a zwłaszcza obywatelki było coraz mniej i odchudzamy się na potęgę. A od niedawna ma pomóc w tym alli.
Alli to nie tylko lek. To program, który polega na trwałym wdrożeniu zdrowej i zbilansowanej diety oraz zmianie trybu życia. Osoby stosujące preparat otrzymują wraz z lekiem bezpłatny przewodnik dla rozpoczynających dietę. Działanie alli opiera się na orlistacie: substancji, która wykazuje działanie miejscowe w przewodzie pokarmowym, zapobiegając wchłanianiu tłuszczu. Preparat wspomaga odchudzanie pod warunkiem przestrzegania niskokalorycznej diety o obniżonej zawartości tłuszczu.
Alli jest dostępny bez recepty. Producent przekonuje, że dieta z alli jest efektywniejsza o 50%. Co to znaczy? Jeśli bez alli chudniemy 2 kilo, to z alli na pewno uda nam się zrzucić 3. Są na to naukowe, mocne dowody.
Dzienna kuracja alli, czyli trzy tabletki (które możemy nosić w gustownym puzderku, dołączonym do każdego opakowania alli - plus dla producenta za pomysłowość) kosztuje około 7 złotych. To koszt hamburgera z frytkami. Co wybrać? To już pozostawiamy do twojej decyzji.