Marta Sobieszek i Grzegorz Kumiszcza, projektanci wnętrz ze studia Omnicreatio podpowiadają jak na nowo urządzić sypialnię, by podgrzać temperaturę związku.
Rozplanowanie
W projektowaniu wszystko zależy od potrzeb i preferencji. Styl w jakim urządzimy naszą sypialnie jest tak naprawdę kwestią wtórną. Poza tym inną sypialnię będzie miała para z małymi dziećmi, inną z nastolatkami, a jeszcze inną bezdzietna. Sypialnia singla też się będzie różnić od tej, jaką wybierze para. Dlatego zawsze naszych klientów pytamy: kim chcesz być w swojej sypialni, do czego ma ci służyć, jakie masz potrzeby? Dzięki rzetelnej analizie – droga do sukcesu jest znacznie łatwiejsza.
Nie zawsze mamy możliwość wyboru strony świata, ale jeśli już taki komfort nas dotyczy podstawowym kryterium jest to, czy jesteśmy typem skowronka czy sowy. Jeśli lubimy budzić się rano – sypialnie powinna być usytuowana od wschodu – nie ma nic piękniejszego niż rozsunięte zasłony czy podniesione rolety i budzące nas promienie słońca. Jeśli chodzimy spać bardzo późno wybierzmy raczej północny zachód.
Dobrze, kiedy blisko jest łazienka, a najlepiej, jak jest do niej wejście prosto z sypialni. Nocne przemykanie może rozbudzić innych członków rodziny. Co zrobić kiedy nie mamy oddzielnej łazienki a szykujemy się do remontu? Idealnie byłoby taką przestrzeń wygenerować. Prysznic, umywalkę/ bidet oraz WC można ulokować na 3,5 metrów kwadratowych. W ostateczności na sypialnię należy wybrać pokój najbliżej łazienki.
Jeśli sypialnia jest jedynym miejsce, w którym możemy w spokoju przeczytać książkę warto wstawić tam fotel i punktowe oświetlenie. Łóżko powinno być miejscem tylko do spania i miłosnych igraszek. Kiedy zaczynamy czytać w łóżku nasz mózg dostaje komunikat, że nadchodzi czas odpoczynku i to dlatego zasypiamy po kilku stronach. Nie zawsze to wina zmęczenia czy nudnej lektury.
Łóżko
Najlepiej jak jest duże, dwuosobowe, z solidną ramą, niekoniecznie drewnianą. Dobrze sprawdzają się tapicerowane obudowy, które są przyjemne w dotyku, przytulne i nieco wyciszają sypialnię. Nie bez znaczenia jest też fakt, że nawet przypadkowe otarcie czy uderzenie jest mniej bolesne.
Jeśli chodzi o typ łóżka to rozróżniamy model kontynentalny (wyższy, z grubszym materacem, podczas wstawania góra jest na wysokości kolan) i standardowy (z cieńszym materacem na wysokości połowy łydki). Ważny jest też mocny stelaż, który nie załamie się w trakcie intensywnych igraszek i nie będzie skrzypiał w ich rytm. Nie ma nic bardziej niekomfortowego niż poczucie, że słyszą nas wszyscy mieszkańcy.
Materac
Oczywiście kluczowy jest materac, w który naprawdę warto zainwestować. Jest ich teraz ogromny wybór: lateksowe, sprężynowe, piankowe, twarde, miękkie, półtwarde. Materac powinien być stabilny na tyle, żeby zmiana pozycji nie wpływała na pogorszenie komfortu odczuwanego przez partnera. Osobiście rekomendujemy materace, które dostosowują się do wagi i gabarytów człowieka. Najlepiej pójść do profesjonalnego sklepu i wypróbować co nam pasuje. Ewentualnie dokupić w odpowiednim rozmiarze nakładkę, którą kładzie się na materac. Poprawia ona komfort snu oraz higienę, bo można ją wielokrotnie prać. A skoro już jesteśmy przy higienie warto dodać, że materac powinien być zmieniany co 3-5 lat. Do niego przenika i wsiąka nasz naskórek, pot, płyny ustrojowe, z czasem staje się więc siedliskiem bakterii. To samo dotyczy poduszek.
Oświetlenie i kolory
Sypialnia to nie biuro czy szpital, więc tu zimne światło nie powinno mieć wstępu. To tego pokoju wybieramy światło ciepłe, punktowe. Takie, które będzie budować klimat a nie rozpraszać. Nastrój budują też świece, tylko warto pamiętać, żeby nie było ich za dużo (w takiej konfiguracji wyglądają dobrze tylko na filmach czy w kościołach). Raz - zabierają tlen, dwa – postawione blisko łóżka są potencjalnym zagrożeniem. W sypialni powinna płonąć namiętność a nie pościel.
Jeśli chodzi o kolory ścian, zasłon, mebli, wykładziny etc. rekomendujemy te sprzyjające odpoczynkowi: beże, szarości, zielenie, grafity. Nie polecamy krzyczących kolorów, jak żółty, pomarańczowy czy czerwony. Ale to też jest kwestia indywidualnych preferencji. Jedna z naszych klientek zażyczyła sobie do sypialni amarantowy róż i była zadowolona.
Za to akcenty mogą być bardziej wyraziste. Możemy na przykład rozważyć czerwoną pościel, raczej satynową, nie z kory; i oczywiście gładką, we wzory orientalne czy kwiatowe. Wierzcie nam, pościel z bohaterami z kreskówek jest mało sexi.
Okna
Postawmy na wielkie przeszklenia. Nie ma nic przyjemniejszego niż niczym nieograniczona przestrzeń. Okna powinniśmy zasłaniać po pierwsze dlatego, żeby nie gorszyć sąsiada, po drugie, żeby było przytulnie, po trzecie, żeby nie rozbudzało nas światło z zewnątrz. Całkowicie zaciemnione pomieszczenie powoduje szybsze wytwarzanie melatoniny i głębszy sen.
Jest kilka sposób na zaciemnienie sypialni. Po pierwsze grube zasłony z tkaniny typu black out – nieprzepuszczającej światła. Taki materiał dodatkowo wycisza pomieszczenie. Są żaluzje fasadowe, które ustawiają się w zależności od kąta padania promienie słonecznych. Coraz bardziej popularne są też szyby z antyrefleksem. Wtedy widzimy wszystko co dzieje się na zewnątrz, a z zewnątrz nie widać tego, co jest w środku.
Ważne, by okna dały się otwierać, żeby był dostęp świeżego powietrza (chyba że ktoś ma rekuperacje, wtedy wymiana powietrza jest wymuszona). Pod tym względem w sypialni nie może być za gorąco. Duszna sypialnia nie poprawia libido. Poza tym po seksie najczęściej idziemy spać, a najlepsza temperatura snu do między 16 a 19 stopni. Teraz latem taką temperaturę zapewnić może tylko klimatyzator. To trafiony zakup, tym bardziej że przesypiamy 1/3 swojego życia, więc warto zadbać o jakość snu.
Rośliny
Oczywiście ideałem byłoby mieć sypialnię z wyjściem na piękny duży ogród, ale rzeczywistość bywa bardziej banalna i najczęściej możemy liczyć co najwyżej na balkon. Co wtedy? Czy dobrze mieć kwiaty w sypialni? Niekoniecznie. Po pierwsze to kolejne miejsce zbierania się kurzu. Poza tym w nocy rośliny zużywają tlen a w dzień oddają. Lepiej wiec trzymać rośliny w pokoju dziennym czy gabinecie do pracy.
Jeśli jednak lubimy mieć zielony, naturalny akcent w sypialni wybierajmy kwiaty, które robią odwrotnie. Są to wszystkie sukulenty, m.in. aloes, kaktus, sansewieria. Choć z tymi kaktusami to należy być ostrożnym. Potrafią być bolesne.
Intymność
Udane życie seksualne jest wtedy, kiedy czujemy się bezpiecznie i swobodnie. Mieszkanie w bloku nie daje poczucia intymności, nie czujemy się komfortowo ani w stosunku do sąsiadów, ani współmieszkańców. By wyciszyć sypialnie można zainstalować panele dźwiękochłonne, tapety, zasłony. Wykładzina również pochłania dźwięki, panele podłogowe będą tylko ten dźwięk roznosić.
Co zrobić z gadżetami erotycznymi, lubrykantami czy środkami antykoncepcyjnymi? Jak będą leżały na wierzchu mogą wzbudzić ciekawość dzieci w najmniej oczekiwanym momencie. Nie od tego powinna się zaczynać ich edukacja seksualna. Jeśli zaś schowamy je głęboko w szafie, poszukiwania ich mogą sprawić, że partner czy partnerka stracą zapał. Może by też tak, że natkną się na nie dzieci w trakcie poszukiwania prezentów gwiazdkowych. Polecamy zakup szafki czy pudełka zamykanego na kartę, kod lub odcisk palca. Należy też zainwestować w solidne, wygłuszające drzwi. Koniecznie zamykane na klucz.
Dodatki
Klimat tworzą dodatki. Mogą to być poduszki – w różnych wielkościach, stopniach twardości. W nastrój mogą nas też wprowadzić obrazy, grafiki, rzeźby, które nam się romantycznie kojarzą. Raczej unikamy wieszania na ścianie zdjęć rodzinnych czy dewocjonaliów.
Na filmach niezwykle popularnym dodatkiem w sypialniach jest lustro nad łóżkiem, ale nasi klienci zbyt często o nie pytają. Może to kwestia kulturowa, może wstydliwa. Owszem, jeśli sypialnia połączona jest z garderobą, wtedy potrzebne jest lustro stojące. W sumie, jeśli chcemy sprawdzić, jak wyglądamy w chwilach zbliżenia możemy je przystawić bliżej łóżka, nie trzeba od razu montować lustra na stałe.
No i last but not least – telewizor. To jest trochę jak z dyskusja o wyższości świąt Wielkanocy nad Bożym Narodzeniem. Każdy lubi coś innego. Osobiście, uważamy, że miejsce telewizora jest w salonie, podobnie jak laptopa czy telefonu. Niebieskie światło źle wpływa na sen. Poza tym to są rozpraszacze, a to źle wpływa na życie intymne. Jedyny sprzęt jaki warto mieć sypialni to głośnik, z którego możemy puścić romantyczną muzykę. A przynajmniej jedyny sprzęt HiFi