Moda na rośliny doniczkowe

Miłośników roślin doniczkowych nie trzeba przekonywać, że warto. Ich domy wypełniają coraz to nowe okazy monstery, filodendronów czy innych, bardziej oryginalnych gatunków. Nastała prawdziwa moda na ukwiecanie mieszkań. Ta moda przybrała na sile w pandemii i rozwija się w całej Europie.

Tematowi przyjrzał się brytyjski dziennik Daily Telegraph. W samej Wielkiej Brytanii tylko w 2021 r. na rośliny wydano 7,6 miliarda funtów, kupiło je 35 proc. Brytyjczyków – według Office for National Statistics.

Reklama
Reklama

Na TikToku hashtag #plantparents zebrał już 428,6 miliona wyświetleń, a użytkownicy dzielą się wskazówkami dotyczącymi pielęgnacji roślin i wystroju wnętrza kwiatami. Na Instagramie hashtag #plantsmakepeoplehappy został użyty w 12,1 mln postów.

Pięć powodów, dla których warto mieć w domu kwiaty

Powody, dla których warto zainwestować w kwiaty w mieszkaniu, można mnożyć, ale pięć z nich ma szczególne znaczenie dla naszego zdrowia i dobrego samopoczucia.

Rośliny oczyszczają powietrze

To jedna z najważniejszych korzyści płynących z posiadania rośli. Należy jednak pamiętać, że kilka doniczek tu nie wystarczy.

"Wszystkie rośliny oczyszczają powietrze, ponieważ pobierają dwutlenek węgla i inne zanieczyszczenia oraz uwalniają tlen. Ale większość z nas nie będzie miała takiej liczby roślin, która byłaby potrzebna, aby dokonać znaczącej zmiany" - mówi „The Telefgraph” Jemma Charman, właścicielka plant marketu.

Niedawne badanie przeprowadzone przez University of Birmingham wykazało, że typowe rośliny domowe mogą zmniejszyć poziom dwutlenku azotu - najczęściej powstającego w wyniku spalania paliw, co obejmuje emisje pojazdów w miastach i miasteczkach - nawet o 20 procent.

Wpływ na dobre samopoczucie

Reklama

Uprawa roślin domowych daje podobną satysfakcję jak ogrodnictwo na świeżym powietrzu.

Eksperci z Royal Horticultural Society i University of Reading wykazali, że rośliny tworzące swoisty baldachim z liści, takie jak figa płacząca (Ficus benjamina), Kalataa czy Monstera deliciosa miały najbardziej pozytywny wpływ na samopoczucie. Szczególnie dobre skojarzenia budzą zaś palmy.

Kwiaty w domu poprawiają nastrój

Bliskość natury i zieleni łagodzi lęk, poprawia nastrój i poprawia nasze zdolności poznawcze, a także obniża ciśnienie krwi i poziom kortyzolu.

Z badań i obserwacji psychiatry i psychoterapeutki Sue Stuart-Smith wynika, że obcowanie z roślinami, w których istnieje wyraźny cykl życia, było szczególnie korzystne dla osób, które cierpiały z powodu żałoby lub traumy.

W dobie coraz większych problemów ze zdrowiem psychicznym wśród młodszych pokoleń, pielęgnowanie roślin stało się jednym z najlepszych zajęć, dzięki którym młodzi ludzie mogą rozładować emocje i uciec od presji świata lub mediów społecznościowych. Uprawa roślin, obserwowanie jak rosną i kwitną, może również prowadzić do poprawy poczucia własnej wartości.

Ucieczka od codzienności

"Kiedy podlewam moje rośliny, w tym momencie jestem tylko ja i one. To wtedy znajduję swój moment zen. Włączam muzykę, zapalam kadzidła, robię sobie kawę. Potem spoglądam na moją przestrzeń, a świat staje w miejscu" - powiedział w wywiadzie dla Vogue Hilton Carter, amerykański stylista roślin i autor książek o wpływie roślin domowych na szczęście.

Pielęgnowanie miłości do natury

Rośliny uczą nowe pokolenia obcowania z naturą i miłość do niej.

"Mi, jako dziecku, to Sir David Attenborough przedstawił najciekawsze rośliny świata w telewizji, co sprawiło, że chciałem zostać botanikiem. Dziś to rośliny, które mamy w domu wprowadzają młode pokolenie w magiczny świat botaniki. Uważam, że to wspaniałe” – mówi botanik James Wong.