Trudno sobie wyobrazić, że 49-letnia Madonna zdobyła się na taką samokrytykę. Słynąca z pewności siebie i bezkomprowisowości gwiazda chyba po raz pierwszy publicznie pokazała słabość. Tuż przed wywiadem dla amerykańskiej telewizji, kiedy kamery były już włączone, piosenkarce, która sadowiła się na krześle, wyrwało się zdanie: "Pod żadnym pozorem nie pokazujcie moich grubych ud”.
Dziennikarkę zatkało. Zaczęła przekonywać gwiazdę, że jej nóżki są chudziutkie. Madonna zgrabnie obroniła się żartem. "Ach, te moje włoskie uda. Jestem z nich bardzo dumna”. Potem przyznała, że z wiekiem przyzwyczaiła się do swoich nóg. Szczególnie, odkąd zmieniła trening. "Dzięki niemu przestały być takie pulchne”.
Okazuje się więc, że każda kobieta ma kompleksy i patrzy na siebie krytycznie. Nawet jak jest ikoną stylu.