Młodzi, nowocześni mężczyźni wydają więcej pieniędzy na pielęgnację ciała, niż ich ojcowie. Powoli przyzwyczajają się do myśli, że wkrótce jeździć będą ekologicznymi autami o napędzie hybrydowym. Potrafią też czytać kartę win.

Co jeszcze? Mają kobiety lub przyjaciółki oraz coś w rodzaju planu na życie. Jest dla nich oczywiste, że na obecną chwilę w grę nie wchodzą dzieci, zakładanie rodziny i prowadzenie domu.

Reklama

Naturalnie, to jest absolutne minimum. O tym, co jest najważniejsze mówią wyniki badań, które przeprowadzono na naszych zachodnich sąsiadach. Okazuje się, że tylko 30 proc. niemieckich mężczyzn w wieku 16 - 29 lat zgadza się, by ich partnerki interesowały się nie tylko sprawami rodzinnymi, ale i rozwijały inne zainteresowania.

Z kolei 3/4 ankietowanych kobiet w tym samym przedziale wiekowym przywiązuje szczególnie dużą wagę do wolności i prawa decydowania o sobie.

Nie trzeba dogłębnie analizować badań, by stwierdzić, że na omawianym polu można stwierdzić konflikt między obiema płciami.

A co liczy się najbardziej? Jeśli wierzyć badaniom przeprowadzonym przez portal randkowy Elitepartner.de, wcale nie jest tak, że dla mężczyzn najważniejszy jest wygląd zewnętrzny. Dla 90 proc. ankietowanych panów liczy się przede wszystkim wierność. 86 proc. oczekuje od partnerki czułości. Na trzecim miejscu (85 proc.) uplasował się dobry humor. Potem kolejno kobiecość (84 proc.) i inteligencja (83 proc.)

Jedynie 69 proc. wolnych młodych mężczyzn jako najważniejszą cechę wybrało atrakcyjność przyjaciółki. Podobna ilość panów marzy o tym, by miała ona piękną figurę. Fantastycznie, że nasi panowie cenią sobie naszą wierność, czułość i urodę. Szkoda tylko, że nie rozumieją naszej potrzeby niezależności. Ta cecha znalazła się dopiero na 10 miejscu rankingu...