Kot leży na kaloryferze - dlaczego?
Jeśli twój kot godzinami leży lub śpi na kaloryferze, nie musisz się martwić. To normalne zachowanie dla kota w sezonie jesienno-zimowym. Koty często szukają ciepłych miejsc, w których mogą się położyć i zrelaksować. Często wybierają kaloryfery, słoneczne parapety, a nawet nagrzewające się sprzęty elektryczne. Lubią też układać się podłodze, pod którą znajduje się włączone ogrzewanie podłogowe. Chętnie wylegują się na słonecznych parapetach, a nawet szukają ciepła chowając się w kocach czy swetrach. Dlaczego to robią? Odpowiedź jest banalnie prosta. Koty lubią leżeć na kaloryferze, ponieważ po prostu lubią wysoką temperaturę, w której czują się dobrze.
Dlaczego koty tak bardzo lubią ciepło?
Upodobanie kotów do ciepła tkwi w ich naturze. Przodkowie kotów żyli na terenach pustynnych, gdzie temperatura w ciągu dnia była wysoka, a w nocy i nad ranem spadała. Wtedy, gdy robiło się chłodniej, przodkowie kotów ruszali na polowanie. W ciągu dnia, gdy temperatury szybowały w górę, spędzali czas na odpoczynku i regeneracji. Mimo tego, że dziś koty to zwierzęta domowe, instynkt nadal nakazuje im, by poszukiwać ciepła.
Z przeprowadzonych w 2006 roku badań naukowych National Research Council wynika, że temperatura otoczenia neutralna dla kota to od 30 do 38 stopni Celsjusza (normalna temperatura ciała kota wynosi 38-39 stopni Celsjusza). W takich warunkach kot ani nie marznie, ani nie przegrzewa się. Jest to temperatura znacznie wyższa niż ta, która jest uznawana za komfortową dla człowieka. W większości mieszkań jesienią i zimą temperatura wynosi około 20 stopni Celsjusza. Dla kota to zbyt chłodno, więc naturalnie szuka on źródeł ciepła, w których może się ogrzać. W czasie snu ciało kota może się wyziębiać, dlatego zwierzaki do odpoczynku wybierają miejsca ciepłe, najchętniej grzejące kaloryfery.