"Quiet dumping", czyli "ciche porzucenie"

Początek związku oznacza zazwyczaj pełne zaangażowanie z obu stron. Zakochani chcą spędzać ze sobą każdą chwilę. Czasami rezygnują nawet ze swoich marzeń i pasji. Skupiają się na drugiej osobie i na wspólnej przyszłości. Angażują się w relację emocjonalnie i fizycznie. Dzielą się swoimi myślami, obdarzają dotykiem.

Czasami jednak w wielu związkach przychodzi moment, w którym jedna ze stron przestaje tak mocno się angażować. Jej zapał do umacniania wzajemnej relacji słabnie. Osoba taka odsuwa się, skupia na swoich problemach, przestaje dbać o związek. Druga strona jest w tym momencie zdezorientowana. Nie wie, co się dzieje i czy nie zrobiła czegoś niewłaściwego. Czasami dostrzega zamknięcie się w sobie tak bliskiej dotąd osoby. Czuje jej oddalanie się i nie wie, co robić. Może zacząć takie zachowanie odbierać jako brak zainteresowania ze strony partnera.

Reklama

Psychologowie takie wycofywanie się ze związku jednej ze stron nazywają "cichym porzuceniem" ("quiet dumping"). Ma ono miejsce wówczas, kiedy jedna ze stron niewystarczająco angażuje się w relację, a jednocześnie unika otwartych konfliktów.

Reklama

"Ciche porzucenie". Jak rozpoznać?

"Ciche porzucenie" objawia się na różne sposoby. Można jednak wyróżnić 5 sygnałów ostrzegawczych:

  • wycofanie emocjonalne - odsunięcie się od partnera, życie bardziej obok siebie niż wspólnie,
  • unikanie konfrontacji, niechęć do rozwiązywania konfliktów - brak chęci lub odwagi, aby zakończyć związek i oczekiwanie w tej kwestii na ruch partnera, przyjmowanie postawy wyczekującej, w nadziei, że sytuacja sama się rozwiąże,
  • dystans fizyczny - unikanie bliskości i intymności oraz okazywania uczuć,
  • niechęć do pielęgnowanie związku, "inwestowania" swojego czasu i energii do podtrzymania dobrych relacji z partnerem,
  • większe skupienie się na sobie, swoich celach i marzeniach oraz na własnym rozwoju.

Jak przeciwdziałać "cichemu porzuceniu"?

Chociaż mogłoby się wydawać, że "ciche porzucenie" nieuchronnie prowadzi do końca relacji i rozpadu związku, są szanse na zwycięskie wyjście z tej sytuacji. Oczywiście potrzebne do tego są dobre chęci obojga partnerów.

Warto w tym miejscu przede wszystkim zdecydować się na szczerą rozmowę. Potwierdzają to też badania naukowe. Wcześniej jednak należy stworzyć do niej odpowiednie warunki. Partnerzy powinni wzajemnie zapewnić sobie poczucie bezpieczeństwa i zadbać o komfortowe warunki. Przyda się też cierpliwość i empatia. To wszystko zapewni otwartą – chociaż niekoniecznie łatwą – komunikację.

Pomocny może okazać się również powrót do najszczęśliwszych chwil dla związku. Partnerzy powinni spróbować ponownie celebrować zapomniane, odświętne zwyczaje czy codzienne, rutynowe czynności. Ważne, aby spędzali jak najwięcej czasu razem.

Ponadto ważne, aby zaczęli wzajemnie okazywać sobie wdzięczność. Podziękowanie drugiej osobie wzmacnia relację i pomaga w wyjściu z kryzysu.