ASY W RĘKAWIE

Bajko to trener i coach oraz ekspert w dziedzinie perswazji i hipnozy. Postawił sobie za cel wtajemniczenie panów w tajniki uwodzenia. Wychodzi z założenia, że w epoce wiecznego pośpiechu trudno nawiązywać relacje damsko-męskie, więc zrozpaczeni mężczyźni, pragnąc opanować umiejętność podrywania zapisują się na kursy uwodzenia. Uczą się jak zaczepić dziewczynę, oswoić ją ze swoim dotykiem i rozmawiać na tematy, które skracają dystans. "Musisz tak jak pokerzysta mieć asa w rękawie. Im więcej masz asów tym większe szanse na wygraną. To wymaga ciężkiej i żmudnej nauki oraz ćwiczeń" - przekonuje klientów na swojej stronie internetowej.

Reklama

ONE DAJĄ NAJLEPSZYM

Reklama szkoły była pomysłowa. Blondynka, widziana od tyłu. Na kusej spódniczce napis: "dają najlepszym". Co właściwie dają? Swój numer telefonu - tłumaczą organizatorzy. Najlepsi mają wszystko: wygląd, pozycję, wysoką samoocenę, sztukę wymowy. Kursanci musza pracować nad wszystkimi elementami. Mają też zajęcia w terenie - na ulicy, w klubach. Zbierają numery telefonów od przygodnych dziewczyn, umawiają się na randki. Ale prawdziwy egzamin to ściągnięcie dziewczyny do domu czy pocałowanie jej po półgodzinnej znajomości. Z dziesięciu udaje się dwóm, trzem...

PARTYZANCKA ZDOBYCZ

Zdaniem Andy'ego przyczyny trudności w relacjach obu płci wynikają z problemów komunikacyjnych i w różnicach w myśleniu. "Czytałem gdzieś, że kobiety do podejmowania decyzji używają 80 proc uczuć a 20 proc logiki. U facetów jest odwrotnie. To mogłoby po części tłumaczy to niezrozumienie, jakie chcemy rozwikłać". Twierdzi, że częściej, niźli chciałyby się przyznać, kobiety staczają wewnętrzną walkę, gdzie po przeciwnych stronach stają właśnie rozsądek i namiętność. I tu właśnie jego zdaniem otwiera się pole do interwencji. Wtedy można je zdobyć po partyzancku. "To od ciebie zależy, która z części wygra. Jedne budzą jakby z transu mówiąc >>Co ja robię!<< Po czym dalej to robią. Inne tłumaczą, że nie mogą zdradzić męża lub narzeczonego, a kiedy to zrobią, to szukają sobie wytłumaczenia" - twierdzi. Czy nauki na akademii nie pójdą w las? Sam Andy przecież twierdzi, że całego życia nie starczy mężczyźnie na zrozumienie przedstawicielek płci pięknej. "Chociaż czy naprawdę chcemy zrozumieć kobiety?" - zastanawia się.

_________________________________

Reklama

NIE PRZEGAP:

&gt;&gt;&gt; Kobiety nie zdradzają przystojnych i bogatych
&gt;&gt;&gt; Bo to, co nas podnieca...
&gt;&gt;&gt; Mężczyzna z gatunku beznadziejnych