Wiadomo, że śmierć żony lub męża ma ogromny wpływ na nasze życie. "Nie wiedzieliśmy jednak, że tak bardzo wiąże się ze śmiertelnością" - powiedział doktor Jaap Spreeuw, autor badania opartego na polisach jednego z kanadyjskich towarzystw ubezpieczeniowych o nazwie Actuarial Profession.
Okazuje się, że statystycznie na początku żałoby ludziom może zwyczajnie pęknąć z żalu serce - mężom grozi to sześć razy częściej niż żonom.
"Nasze badanie nie tylko potwierdziło istnienie syndromu "złamanego serca”, ale pokazało jak długo on oddziałuje” - powiedział Paul Sweeting z firmy Actuarial Profession, dodając na pocieszenie: "Po roku nadzieje na przeżycie znacząco rosną".
Cóż, dzięki tym badaniiom liczba złamanych serc pewnie nie ulegnie zmianie, ale ceny polis na pewno.