Czy pobyt w SPA ją obudzi? Czy masaż ciała spiętego do granic możliwości przez pośpiech zdoła tak je rozluźnić, by moja Kobieta znów zyskała przestrzeń do wyrażenia siebie, czy nauczy ją na nowo cieszyć się sobą, a nie tylko tym, co ją otacza?
Czy peeling zedrze z twarzy sztuczne uśmiechy serwowane dzieciom i mężowi... czy pozwoli na odzyskanie utraconej spontaniczności? Czy chwile darowane jej w kąpielach pomogą wyciszyć żale do świata o to, że nie wyszło tak jak w bajce o królewiczu na białym rumaku? Czy pobyt w miejscu, gdzie nigdy wcześniej nie była pozwoli jej na nowo zobaczyć i doświadczyć tego, że rzeczywistość jest nieogarniona - że nic się nie skończyło, że jeszcze wszystko może się zacząć?
SPA to moment tylko dla mnie i dlatego jest wymarzony. Chcę zrobić coś dla siebie, bo od długiego czasu dla siebie robiłam tylko wieczorną herbatę... A Moja Kobieta, Ja jestem spragniona samotnego przeżywania siebie, odkrycia na nowo swojego ciała, które przez to, że stałam się Matką, przestało być ciałem nastolatki. Zabiegi SPA odkryją je dla mnie na nowo.
Ale, jeśli SPA, to z siostrą, której Kobieta się budzi i rozkwita. Jedziemy do SPA, by zobaczyć w sobie niepowtarzalne kobiety, które choć są na początku, już przeszły długą drogę, żeby stać się tym, kim są...
Moja Kobieta została uśpiona - zaklęta przez codzienność Matki, Żony, Pracownicy. Zakrzyczana wszechwładnym "musisz" zapomniała o prostym "chcę"....
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama