Bluszcz pospolity: co to za roślina i gdzie występuje

Bluszcz pospolity (Hedera helix) to gatunek wiecznie zielonego pnącza należący do rodziny araliowatych (Araliaceae). Rośnie na terenach całej Polski. Jego naturalny zasięg obejmuje Europę i Azję Mniejszą. Bluszczpospolity jest gatunkiem śródziemnomorsko-atlantyckim. Spotyka się go w całej Europie, z wyjątkiem części wschodniej i północnych krańców starego kontynentu.

Bluszcz pospolity jest uprawiany jako roślina doniczkowa, okrywowa czy parkowa. Bardzo często spotyka się bluszcz, który rosnąc, wsparty jest na drzewach czy budynkach. Wspina się na rozmaite podpory, jednak nie jest to roślina pasożytnicza, jak jemioła.

Reklama

Jak wygląda bluszcz. Łodyga bluszczu jest płożąca się lub pnąca. Przy pomocy korzeni przybyszowych bluszcz może sięgać do wysokości 20, a nawet 30 metrów. Łodyga silnie się rozgałęzia. Jako roślina płożąca, bluszcz może rozrastać się na znacznej powierzchni.

Bluszcz ma dwa rodzaje korzeni. Poza systemem korzeniowym, który rozwija się wraz z pojawieniem się siewki, na jego gałęziach pojawiają się również liczne korzenie przybyszowe (korzenie powietrzne, czepne). Umożliwiają one tej roślinie wspinanie się po różnych podporach. Liście bluszczu są zimozielone, ułożone skrętolegle. Blaszka liściowa ma na wierzch wierzchu kolor ciemnozielony. Widać na niej siatkę jasnożółtych nerwów. Liście z wierzchu są ciemniejsze i błyszczące, pod spodem zaś jaśniejsze i matowe.

Reklama

Kwiaty bluszczu są drobne, pięciokrotne, zebrane w gęste kwiatostany w kształcie baldachu o średnicy od 2 do 4 cm. Zaś baldachy w liczbie od 3 do 10 tworzą wiechowaty kwiatostan złożony. Owoce Edera helix to pestkowce, które są małe (wielkości grochu) i mają kształt kulisty.

Znaczenie symboliczne bluszczu

Bluszcz to roślina o bogatej symbolice, znana i ceniona już w starożytnych cywilizacjach. Celtowie, Rzymianie i Grecy dostrzegali w nim symbol życia wiecznego. Jego wiecznie zielone liście, które nie opadają nawet zimą, stały się metaforą nieśmiertelności i stałości.

Ponadto, jako roślina czepna, bluszcz symbolizował wierność i przyjaźń. Wiązało się z jego zdolnością do ścisłego oplatania się wokół drzew czy murów. Był on stosowany jako roślina ozdobna. Ale to nie koniec. Bowiem w starożytności wykorzystywano go także w lecznictwie, a współczesne badania potwierdzają jego liczne właściwości prozdrowotne.

Na ziemiach polskich bluszcz pojawił się już w XV wieku, kiedy to nazywano go "brostan". Dopiero w XIX wieku roślina ta zyskała obecną nazwę ”bluszcz pospolity”. Jako gatunek łatwy w uprawie i odporny na trudne warunki, szybko znalazł zastosowanie w ogrodach i przestrzeniach miejskich, gdzie pełnił zarówno funkcję ozdobną, jak i praktyczną.

Obalamy mity na temat bluszczu

Niestety na temat tej rośliny powstało wiele mitów, które nie mają nic wspólnego z prawdą. A sprawiają, że ludzie niepotrzebnie usuwają bluszcz ze swoich nieruchomości. Jakie są mity na temat bluszczu pospolitego? Oto niektóre z nich:

  • Mit nr 1: bluszcz niszczy mury. Jest to nieprawda, czego dowodem są chociażby zamki w Europie, które pamiętają czasy XV czy XVI wieku. Mimo, że porasta ich bluszcz, mają się bardzo dobrze. Niestety wierzy się, ze bluszcz niszczy ściany. Owszem roślina ta może uszkodzić strukturę ściany, ale tylko wtedy, gdy ta już sama w sobie jest uszkodzona. Wówczas pędy bluszczu mogą wnikać w jej szczeliny i powodować ich rozszerzanie się. Natomiast jeżeli mur jest nienaruszony, wówczas porastających go bluszcz jest w pełni bezpieczny.
  • Mit nr 2: korzenie bluszczu niszczą fundamenty. Oczywiście to również jest nieprawda, ponieważ korzenie pnączy są zbyt małe, by mogły uszkodzić fundamenty budynków. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja z niektórymi drzewami, których silne korzenie rzeczywiście mogą doprowadzić do poważnych zniszczeń.
  • Mit nr 3: bluszcz zagrzybia mury. Dokładnie odwrotnie. Pnącza przy ścianach są naturalnymi pochłaniaczami wilgoci. Duża powierzchnia liści to duża wydajność transpiracji. Bluszcz zatem nie tylko nie zwiększa wilgotności murów, ale ją reguluje i sprawia, że jest ona na odpowiednim poziomie.
  • Mit nr 4: bluszcz niższy drzewa i wysysa z nich soki.Bluszcz nie jest rośliną pasożytniczą. Drzewa wykorzystuje jedynie jako swoją podporę. Sam przeprowadza proces fotosyntezy, który pozwala mu przetworzyć energię świetlną w energię związków chemicznych (czyli jego pożywienie). Przez korzenie przybyszowe nie pobiera od drzew ani wody, ani innych związków chemicznych.

Zalety bluszczu pospolitego (Hedera helix). Przy okazji obalania ”antybluszczowych mitów”, warto wspomnieć o takich zaletach tej rośliny, jak chociażby fakt, że ona tak naprawdę ochrania mury. Bluszcz pokrywając ścianę zmniejsza dobowe skoki temperatury w budynkach i to przez cały rok. Zatem zimą pozwala zatrzymać ciepło,zaś latem przyczynia się do powstania przyjemnego chłodu. Bluszcz ze względu na niskie wymagania glebowe i słoneczne. Lubi miejsca zacienione. Świetnie sprawdza się jako roślina okrywowa tam, gdzie nie można posadzić trawnika. Poza tym osłania od wiatru i chłodu, a ślimaki omijają go szerokim łukiem.