Śmierć bliskiej osoby to trudny czas. Gdy odbędzie się już pogrzeb, nieco opadną emocje, zaczynamy się zastanawiać, co zrobić z rzeczami a przede wszystkim ubraniami po zmarłym? Czy można je nosić, czy może lepiej się ich pozbyć?

Reklama

Co powinno zrobić się z rzeczami po zmarłej osobie?

Nie ma tu jednej dobrej odpowiedzi. Bywa, że ubrania, czy przedmioty po zmarłym, pomagają komuś w radzeniu sobie i przeżywaniu żałoby. Dzięki nim ma poczucie, że ta osoba, która odeszła, jest wciąż obecna w ich życiu, jest blisko. Bywa jednak, że wolimy się ich pozbyć, by właśnie nie przypominały nam o bólu i rozpaczy oraz o tym, że tego kogoś już z nami nie ma.

Bez wyrzutów sumienia rzeczy po zmarłej osobie można oddać potrzebującym lub wyrzucić, jeśli nie nadają się już do użytku. Przesądy mówią, że nie powinno się ich nosić, ale jeśli nie jesteśmy podatni na zabobony albo jakaś rzecz zawsze nam się podobała, bez problemu możemy zachować je na pamiątkę lub nosić.

Czy można nosić rzeczy po zmarłym?

Ezoterycy odradzają jednak takie rozwiązania. Ich zdaniem noszenie rzeczy po zmarłych może przynieść pecha. Uważają oni bowiem, że przedmioty a już na pewno ubrania po zmarłych mają w sobie ich energię. Może to źle wpływać na nasze samopoczucie i ściągać na nas złą energię albo przyciągać pechowe sytuacje. Poza tym każdy z takich przedmiotów zamiast oddalać, będzie pogłębiał nasz żal i tęsknotę.

Kiedy można wyrzucić rzeczy po zmarłym?

Wedle przesądów, które obecne są m.in. w religii prawosławnej, czy katolickiej, rzeczy po zmarłym należy wyrzucić, ale dopiero 40 dni po jego śmierci. W tym czasie, jak mówią wierzenia, dusza żegna się ze światem a co za tym idzie swoim domem, w którym żyła i rzeczami, których używała. Ubrania po zmarłym przechowywane za długo, mogą utrudniać duszy zaznanie spokoju. Dobrze jest, jeśli mamy ku temu przestrzeń, spalić je lub zakopać. Wedle ezoteryki będzie to symboliczne odcięcie od przeszłości, otwierające nowy początek.