Brytyjska prasa nie zostawiła na niej suchej nitki. Fakt, trudno znaleźć wytłumaczenie, dlaczego 22-letnia dziewczyna, która ma pieniądze na najlepsze kosmetyczki i masażystów, doprowadziła się do takiego stanu. Uda i pośladki brytyjskiej aktorki pokrywa bowiem bardzo zaawansowany i wyjątkowo mało estetyczny cellulit.

Reklama

Co może być jego przyczyną? Najprawdopodobniej jest to cena, jaką Mischa płaci za bardzo rozrywkowy tryb życia. Aktorce zdarza się nadużywać alkoholu, poza tym często można spotkać ją z paczką papierosów w ręku. A jak wiadomo nikotyna, powodująca zaburzenia w krążeniu i osłabiają dotlenianie tkanek oraz alkohol sprzyjający odkładaniu się tkanki tłuszczowej, to jedne z głównych powodów powstawania znienawidzonej przez kobiety pomarańczowej skórki.

Cellulit to nieprawidłowe kształtowanie się tkanki tłuszczowej. Palenie, picie alkoholu i zła dieta powodują zaburzenia w zaopatrywaniu tkanek w składniki odżywcze i spowalniają procesy usuwania zbędnych produktów przemiany materii. Gromadzi się coraz więcej szkodliwych składników, a komórki tłuszczowe wciąż rosną. Po pewnym czasie razem z wodą i toksynami zaczynają tworzyć charakterystyczne grudki i obrzęki, skóra staje się nierówna i gąbczasta. Pierwsze oznaki pomarańczowej skórki z reguły pojawiają się na udach, pośladkach i brzuchu.

Co powinnaś zrobić, jeśli tak jak Mischa masz problem z cellulitem:

Ruch to zdrowie

Reklama

Zacznij się ruszać. Myślisz, że wystarczy godzina tygodniowo na siłowni i przeklęta skórka odejdzie w niepamięć? Nic bardziej błędnego. Typowe ćwiczenia siłowe mogą wręcz zaostrzyć obajwy cellulitu. Od dziś co najmniej dwa razy w tygodniu biegasz, pływasz lub uprawiasz aerobik. Są to ćwiczenia aerobowe, czyli przyspieszające oddech i bicie serca, dzięki czemu do mięśni i narządów ciała dociera więcej utlenionej krwi. Dzięki temu skutecznie spalisz zbędny tłuszcz, poprawisz krążenie i przemianę materii, co zwalczy cellulit.

Smaruj, nacieraj, masuj

Reklama

Krem czy żel, który kupiłaś w drogerii, wcieraj w pośladki i uda dwa razy dziennie. Pamietaj, nie ma cud kremu, który błyskawicznie i bez wysiłku pokona cellulit. Tu liczy się Twoja systematyczność.

Preparaty antycellulitowe, dzięki wyciągom z alg, miłorzębu japońskiego czy kofeinie, poprawiają mikrokrążenie skóry i ułatwiają spalanie tłuszczu. Dzięki temu pomagają rozłożyć nagromadzony w komórkach tłuszcz, jednak by zupełnie się go pozbyć, trzeba się poruszać. Jeśli tego nie zrobisz, uwolnione tłuszcze znowu zostaną upakowane w komórkach tłuszczowych.

Pokochaj warzywa i skończ z używkami

Zwalcz cellulit dietą. Mięso zastąp rybami - ich białko jest łatwiej przyswajalne. Do porcji ryby powinnaś zjeść także porcję selera, kapusty, cebuli, pomidora, zielonej fasolki, szpinaku. Do tego filiżanka herbaty. Najlepiej zielonej. Teina w niej zawarta usprawni przemianę tłuszczy. O innych używkach - zapomnij.

Masuj ciało jak najczęściej

W walce z cellulitem pomocne są masaże. Usprawniają one krążenie limfy i pobudzają skórę do spalania tkanki tłuszczowej. Ranek zatem warto rozpocząć od zimnego prysznica. Strumień wody zawsze kierujemy od stóp, w kierunku serca. Podczas kąpieli możemy także masować całe ciało specjalnymi przyrządami lub rękawicami wykonanymi z trawy morskiej. Ruchy wykonuje się koliście w kierunku serca. Masujmy się zatem jak najczęściej, bo masaż pobudza produkcję endorfin skórnych tzw. hormonów szczęścia. Działają one uspokajająco i przeciwbólowo, ale też przyspieszają spalanie tłuszczów. Więc im większa przyjemność z masażu, tym większy efekt odchudzający.

Kosmetyki, które pomogą Ci w walce z pomarańczową skórką

1. Serum do szybkiego wyszczuplania, Dax Cosmetics, wzór

2. Intensywny krem antycellulitowy, Lirene, 28 zł

3. Antycellulitowe serum, żel i maseczka, Naturals Ultra Soft, wzór

4. Maseczka antycellulitowa, Dermaglin, 34 zł