To, że palacz nie dobiegnie do autobusu bez zadyszki, że ohydnie pachnie, że z każdym wypalonym papierosem traci siedem minut życia nie przekonuje nałogowców do rzucenia palenia. Wydaje się dziwne, że do dorosłych ludzi nie trafiają racjonalne argumenty. Być może naukowcy znają powód. To okrutna diagnoza...

Reklama

Z najnowszych badań wynika, że palacze w średnim wieku dużo gorzej wypadają w testach pamięciowych i logicznych niż osoby niepalące. "Palenie wpływa na osłabienie pamięci i mniejsze umiejętności wysuwania wniosków” - powiedział Severine Sabia z Narodowego Instytutu Zdrowia i Badań Naukowych w Villejuif.

Testy dotyczyły pamięci, logicznego dowodzenia, słownictwa i umiejętności wypowiadania się. Okazuje się, że palenie robi w mózgu człowieka podobne spustoszenie jak demencja u osób starszych. I zabija w przerażającym tempie. Francuzi badali tę samą grupę palaczy i osób niepalących przez 17 lat. Pod koniec tego okresu ponownemu testowi pamięciowemu poddało się o połowę mniej palaczy niż niepalących. Powód? Nałóg zdążył ich zabić... Przy takich argumentach chyba nikt nie powinien mieć problemów z wyciągnięciem odpowiednich wniosków.