Zdaniem eksperta, pozbawiona mimiki twarz Nicole szkodzi branży medycyny estetycznej. "Gdy aktorka odbierała Oscara, płakała ze wzruszenia, ale na jej twarzy nie widać było nawet delikatnego grymasu” - twierdzi specjalista.

Martwi go to tym bardziej, że kobiety - patrząc na Nicole - będą się obawiały korzystania z dobrodziejstw nowoczesnej dermatologii i chirurgii plastycznej. A jak przekonuje Braun, botoks używany z umiarem potrafi doskonale poradzić sobie ze zmarszczkami, nie deformując twarzy. Tyle, że patrząc na większość gwiazd Hollywood, trudno w to uwierzyć.

Reklama