"Pierwotnie chciałam, żeby był to portal internetowy, ale to duża, wymagająca czasu inwestycja, a nie wiem, jak internetowa formuła by do mnie pasowała. Wiem, że teraz bardzo dużo magazynów przenosi się do internetu, a zdjęcia prezentowane na iPadach bywają świetnej jakości, ale moim zdaniem w internecie wszystko szybko traci swój styl. Dlatego startujemy następną jesienią wydaniem papierowym" - powiedziała o nowym kwartalniku Carine Roitfeld.
Niewykluczone, że redaktor naczelna pojawi się na którejś z okładek.
"Oczywiście mogłabym niczym Oprah Winfrey pojawiać się na każdej okładce, ale nie jestem pewna, czy tego by chcieli czytelnicy" - dodała.
A już 4 października do księgarń ma trafić autobiografia byłej redaktor naczelnej francuskiego "Vogue'a" - zatytułowana "Irreverent". Będzie to bogata w zdjęcia publikacja, którą zredagował Olivier Zahm z magazynu "People". Redaktor opisał książkę Roitfeld jako "album z wycinkami", ponieważ znalazły się w niej zdjęcia z przygotowywanych przez nią sesji, a także prywatna korespondencja. Nie zabraknie wypowiedzi przedstawicieli świata mody z Anną Wintour na czele.
Carine Roitfeld, która w połowie grudnia ogłosiła, że odchodzi z francuskiego "Vogue'a" i w lutym została zastąpiona przez Emmanuelle Alt, zaczynała jako modelka, ale nigdy nie osiągnęła na tym polu większego sukcesu. Szybko więc przerzuciła się na pisanie o modzie i stylizowanie sesji dla amerykańskiego i francuskiego "Vogue'a".
W 2001 roku wydawnictwo Conde Nast zaoferowało jej posadę naczelnej francuskiej edycji. Carine nigdy wcześniej nie pracowała na stałe, ani nie zarządzała zespołem. Udało jej się jednak odnieść sukces - zyski z reklam zamieszczanych w magazynie znacząco wzrosły, sesje zaczęły być szeroko komentowane, a Roitfeld szybko stała się osobą, z której opinią wszyscy się liczą i chętnie kopiują jej styl.
Dla wielu jest wręcz najlepiej ubraną kobietą świata. Nie lubi torebek i zegarków oraz ma awersję do ubrań z widocznym logo. Stałe elementy jest stylu to: czarny płaszcz, kaszmirowy sweter i prosta spódnica do kolan. Wyróżnia się dzięki zabójczym szpilkom - jej zdaniem najważniejszego dodatku modnej kobiety.