Nagłe przypadki nierzadko skutkują wydatkami na kilka a czasem nawet kilkanaście tysięcy złotych. Mało kto wie jednak, że w niektórych przypadkach można odzyskać część lub nawet całość poniesionych kosztów. Sprawdź, kiedy zwrot za leczenie psa lub kota jest możliwy i jak się o niego ubiegać.
Zwrot kosztów z polisy ubezpieczeniowej
Najpopularniejszym i najprostszym sposobem na odzyskanie pieniędzy za leczenie pupila jest ubezpieczenie zdrowotne zwierzęcia. Takie polisy oferują dziś nie tylko wyspecjalizowane firmy, ale także coraz więcej banków i towarzystw ubezpieczeniowych. Zakres ochrony zależy od konkretnej oferty – może obejmować zarówno nagłe wypadki, jak i choroby przewlekłe, szczepienia, a nawet profilaktykę.
Zazwyczaj wygląda to w ten sposób, że właściciel opłaca wizytę lub leczenie z własnej kieszeni, a następnie składa wniosek o zwrot kosztów wraz z fakturami. Towarzystwo ubezpieczeniowe analizuje dokumentację i wypłaca środki – najczęściej w ciągu kilku lub kilkunastu dni.
Warto jednak pamiętać, że polisy mają swoje limity (np. do kilku tysięcy zł rocznie) oraz wyłączenia odpowiedzialności. Często nie obejmują np. leczenia chorób, które zwierzę miało przed zawarciem umowy, kosztów sterylizacji czy zabiegów kosmetycznych.
Nie tylko koszty leczenia u weterynarza
Warto pamiętać, że oferta niektórych towarzystw ubezpieczeniowych wykracza poza wizyty u weterynarza. Ubezpieczając np. psa lub kota właściciele zwierząt mogą skorzystać z oferty, w której ochroną objęte są zdarzenia powstałe w następstwie nieszczęśliwych wypadków, koszty leczenie w związku z uszkodzeniem ciała, a także koszty pomocy w organizacji poszukiwań zwierzęcia gdy zaginie lub zostanie skradzione w okresie ubezpieczenia.
Niektóre firmy oferują także pokrycie kosztów uśpienia i pochówku w razie śmierci będącej następstwem nieszczęśliwego wypadku, a nawet koszty nabycia nowego psa lub kota, w przypadku gdy ubezpieczone zwierzę zostało skradzione lub poniosło śmierć w następstwie nieszczęśliwego wypadku w okresie ubezpieczenia.