Nic bardziej nie denerwuje Keiry Knightley niż pogłoski o tym, że cierpi na zaburzenia odżywiania. Aktorka wielokrotnie zapewniała, że wcale się nie głodzi i odżywia się zupełnie normalnie. W jej obronie stanęła również matka, która przekonywała media, że Keira po prostu nie może utyć, choć bardzo się stara. Sharman MacDonald opowiedziała, że podczas kręcenia "Króla Artura” jej córka przeszła na dietę bogatą w proteiny i węglowodany i nie przytyła nawet grama. Mało tego, schudła jeszcze bardziej.

Reklama

Te wszystkie zapewnienia na nic się jednak nie zdają, gdy Keira ubiera się w kreacje, które jeszcze bardziej ją wyszczuplają. Suknia, w której pojawiła się w Toronto, wyeksponowała jej rachityczne ramiona i kompletnie spłaszczyła niewielki biust. Brytyjskie media od razu napisały, że Keira znów straciła na wadze i wygląda jeszcze bardziej niezdrowo niż do tej pory.

Wygląda więc na to, że Knightley teraz znów będzie musiała spowiadać się publicznie z tego, co je na obiad. A wystarczyło po prostu lepiej się ubrać. Na przykład tak jak na konferencji w Toronto lub na londyńskiej premierze “The Duchess”.