Randka dla rodziców? Czemu nie! Z taką inicjatywą wystąpili twórcy portalu www.franciszkanska3.pl. Zorganizowali akcję, która ma na celu pomoc tym, którzy już zapomnieli, jak to było za narzeczeńskich czasów i nie poświęcają sobie już tyle uwagi, ile poświęcali, zanim na świecie pojawiły się ich pociechy.

Reklama

Z ŻONĄ NA RANDKĘ

Pomysłodawcy idei głoszą znaną prawdę: "Ta druga osoba - wpierw sympatia, chłopak/dziewczyna, później narzeczony/narzeczona, a wreszcie mąż/żona to osoba najbliższa i najpierwsza w życiu dojrzałego człowieka. Małżeństwo to coś innego niż rodzina, to pierwsza więź dwojga ludzi, która niepielęgnowana - słabnie. To przestrzeń miłości, która wymaga nieustannych zabiegów, spotkań, dialogów. Miłość, która nie ustaje, nie umiera, ale choruje - kiedy braknie jej pokarmu".

Pokarmem ma być... randka ze swoim małżonkiem! Należy ją dokładnie zaplanować i przygotować się do niej.

A czego na spotkaniu robić nie wolno? Oto trzy podstawowe rady:

1. Nie pozwólcie, by dominującym tematem stały się wasze dzieci.

2. Nie rozmawiajcie o drażliwych tematach (teściach, pieniądzach itp.), na randce macie odpocząć, a nie pokłócić się.

Reklama

3. Nie idźcie do kina - nie będzie możliwości rozmowy.

Dodajmy, że w momencie, gdy mąż z żoną będą oddawać się płomiennym uniesieniom np. podczas seansu w kinie, ich pociechami zajmują się inni rodzice z utworzonej przez księży grupy wsparcia.

Jak wam się podoba pomysł taki na odświeżenie związku?

Reklama

________________________________________________

NIE PRZEGAP:

>>> Oto dania, które dają szczęście
>>> Szczupli znajomi uleczą cię z otyłości
>>> Szokujące wyznania seryjnej bigamistki