AMBICJA - NAJWIĘKSZA RYWALKA
Michelle była bliska odejścia od męża - jak dowiadujemy się z nowo wydanej książki Christophera Andersona zatytułowanej "Barack and Michelle: Portrait of an American Marriage".
Pierwsze problemy pojawiły się jeszcze zanim Michelle urodziła ich pierwsze dziecko. Z powodu problemów z poczęciem para rozważała leczenie metodą in vitro, a nawet adopcję.
Gdy już starsza córka Malia pojawiła się na świecie, przyszedł kolejny kryzys w ich związku. Co było jego przyczyną? Nie były to, jak w przypadku Billa Clintona, inne kobiety. Między małżonkami stanęła... ambicja Baracka. Gdy on realizował swoje polityczne ambicje, pozostawiona sama sobie Michelle rozważała rozstanie. Już po ośmiu latach małżeństwa.
"Myślisz tylko o sobie" - mówiła wtedy Michelle do męża. "Nigdy nie myślałam, że będę musiała sama dbać o rodzinę". Co ciekawe, jej mąż nie rozumiał żony, co więcej, miał dość jej ciągłych narzekań. "Kocham Michelle, ale ona wykańcza mnie tym ciągłym krytycyzmem. Ona wciąż wydaje się być tak zgorzkniała, tak rozzłoszczona" - zwierzał się obecny prezydent swojej babce Madelyn Dunham.
SILNIEJSI NIŻ KIEDYKOLWIEK?
Niewiele brakowało, a ta piękna para rozpadłaby się. "Myślę że w pewnym momencie ona była bliska odejścia od męża. Czuła się osamotniona" - mówił Anderson w rozmowie z CBS. Anderson, który popełnił również biografię Księżnej Diany, podczas pracy nad książka przepytał ponad 200 przyjaciół Obamów.
Tym, co na powrót scementowało związek, była poważna choroba ich córki, Malii. To wtedy, w 2001 roku zagrożenie życia ukochanego dziecka na powrót zbliżyło małżonków do siebie. Teraz, zdaniem autora ksiązki, małżeństwo Obamów, którzy w przyszłym miesiącu będą obchodzić siedemnastą rocznicę, jest silniejsze niź kiedykolwiek. "Nasza pierwsza >>nie biała<< pierwsza para jest najmocniej stojąca na ziemi dwójką ludzi, jaką mieliśmy w Białym Domu. Czują się doskonale we własnej skórze" - przekonuje Anderson.
_________________________
NIE PRZEGAP:
>>> One kochały się na oczach ludzi
>>> Dramatyczna pomyłka w in vitro
>>> Ma 12 lat i chce zmienić płeć!
