Jess Simpson uzależniła się od tańca na rurze

Co robi prawdziwa kobieta, kiedy jej facet wyjeżdża? Wcale nie umawia się z kumpelami, nie nadrabia zaległości kinowych ani lekturowych, nie relaksuje się wieczorami w domu i nie cieszy wolnością. By wynagrodzić ukochanemu smutki rozłąki, tańczy dla niego na rurze przed kamerą internetową. Tak właśnie robi Jessica Simpson.

Z informacji od znajomego Jessiki Simpson można wnioskować, że ona i jej chłopak, Toy Romo, często się rozstają. Bo piosenkarka wręcz uzależniła się od tańca na rurze. I bynajmniej nie traktuje tej czynności jak idealnego sposobu na zachowanie formy. Po prostu - w ten sposób wynagradza swojemu chłopakowi rozłąkę.

Reklama

Okazuje się, że chłopak blondwłosej piosenkarki, hokeista w lidze NFL, uwielbia zespół Pussycat Dolls. Kiedy kochankowie pierwszy raz rozstali się na dłużej, Tony poprosił Jessikę o mały performance do ich zmysłowych piosenek. I to przed kamerą internetową. "Jess nie miała problemu z odtworzeniem swojego ulubionego układu Pussycatek" - twierdzi znajomy gwiazdy.

Jedyne, czego obawia się Jessica to, że widzami jej wyczynów na rurze mogą być również koledzy Tony'ego z drużyny hokejowej. Dziwne, że gwiazdka nie obawia się zmasowanego ataku hakerów, którzy na pewno po usłyszeniu takiego newsa zaczną łamać wszelkie kody dostępu... Ci, którzy pamiętają ją z teledysku do piosenki "These Boots Are Made For Walking”, wiedzą co piosenkarka potrafi wyczyniać w pianie. A co dopiero na rurze…