Sposób, w jaki korzystamy z internetu, wiele mówi o naszej kondycji psychicznej. Na przykład… pozwala zidentyfikować depresję. Jak odkryli naukowcy, wskazuje na nią kilka czynników – na przykład chaotyczny sposób poruszania się w sieci pomiędzy różnymi aplikacjami i intensywniejsze korzystanie z serwisów wymiany plików.
Ściągasz pliki? Masz depresję
Odkrywcą tego niezwykłego związku między psyche a siecią, jak donosi serwis Kopalnia Wiedzy, jest Dr Sriram Chellappan z Missouri University of Science and Technology. Wraz z zespołem ocenił on grupę badanych pod kątem depresyjności i przeanalizował styl ich aktywności w Internecie. Czym się charakteryzowały osoby z depresją? Wysyłały więcej e-maili, intensywniej korzystały z serwisów wymiany plików i programów, które przyspieszają pobieranie danych. Depresyjne osoby są też częściej spotykane na czatach.
Naukowcy podejrzewają, że osoby depresyjne charakteryzuje w sieci jeszcze jedno – zachowania chaotyczne i wskazujące na większe problemy z koncentracją.
Zdiagnozuje cię komputer?
Opisywane odkrycie może pomóc w łatwym diagnozowaniu problemów z depresją – i nie tylko. Chellappan myśli nad tworzeniem oprogramowania, które po zainstalowaniu na domowym komputerze pozwoli dostrzec ewentualne symptomy choroby. Naukowiec chciałby też rozszerzyć działanie oprogramowania również o inne dysfunkcje i choroby – m.in. ADHD czy zaburzenia odżywiania, takie jak bulimia i anoreksja.
>>> Czytaj także: Zwykły „dół” czy choroba? Oto objawy depresji i metody jej leczenia