"Cool Biz” został wymyślony w 2005 roku przez japońskie Ministerstwo Środowiska. W sezonie letnim - do czerwca od września - członkowie japońskiego rządu chodzą do pracy bez krawatów i w koszulach z podwiniętymi rękawami. Dzięki temu klimatyzacja w ich biurach nie musi pracować na pełnych obrotach i oszczędza się energię elektryczną. Do podobnego stylu ubierania rząd zachęca również obywateli. Teraz w Japonii najlepiej do pracy założyć przewiewne spodnie i cienkie, przepuszczające powietrze bluzki.

Reklama

A ponieważ ekologiczna postawa jest mile widziana na całym świecie, także w innym krajach styl "Cool Biz” staje się coraz bardziej popularny. Kampanie namawiające do ograniczania klimatyzacji są organizowane również w Korei Południowej i Wielkiej Brytanii. W tamtejszych sklepach można kupić specjalnie przygotowane przewiewne biurowe stroje.

W Polsce nie wszyscy szefowie będą zachwyceni, jeśli zaczniesz przechadzać się po biurze w kusym topie, ale spróbuj ubierać się tak, by klimatyzacja nie musiała być maksymalnie rozkręcona. Oszczędzisz mnóstwo energii elektrycznej, a poza tym nie będziesz niszczyć sobie cery. Siedzenie w klimatyzowanych pomieszczeniach wysusza skórę i przyspiesza procesy starzenia.