Nierządnice, o których piszemy, miały kilka cech wspólnych. Na pewno były piękne, działały na mężczyzn i potrafiły doprowadzić ich do prawdziwej rozkoszy, ale jednocześnie były wrażliwymi istotami. Wsławiły się nie tylko ilością posiadanych kochanków: każda z nich pozostawiła w historii lub w świadomości ludzkiej wyraźny ślad. .
RACHAB
To chyba pierwsza niezależna od mężczyzn kobieta w historii! Rachab - żyjąca 1400 lat p.n.e - postanowiła już we wczesnej młodości, że nie będzie podporządkowywała się zaleceniom żadnego faceta! Wybrała wolność, co w tamtych czasach dla kobiety znaczyło tylko jedno - prostytucję.
Rachab podjęła tę trudną decyzję i nigdy chyba jej nie żałowała: żyła sobie wesoło i dostatnio w swoim domu w Jerycho. Wsławiła się tym, że pomogła Jozuemu w zdobyciu miasta - dokonała tego ukrywając w domu izraleskich szpiegów. Gdyby nie jej czyn, król Jerycha niechybnie by ich pojmał i skazał na śmierć. Rachab wróciła jednak na drogę, którą kroczą przyzwoite kobiety i wyszła za mąż. Warto też dodać, że została przykładną czcicielką Jahwe.
czytaj dalej...
ASPAZJA
Aspazja była luksusową prostytutką, która zamieszkiwała Ateny pięć wieków przed naszą erą. Dlaczego nią została? Otóż jako cudzoziemka miała znikome szanse na znalezienie męża (czyli w dawnych czasach jedynego opiekuna kobiety), a przecież jakoś na życie zarabiać musiała...
Ale bycie zawodową kurtyzaną nie było takie złe: Aspazję chroniło prawo i miała dosyć wysoki status społeczny. Posiadała jednak o wiele wyższe aspiracje: zakochała się we wspaniałym Peryklesie, znanym mówcy i myślicielu. Pobrali się, a ich dom stał się miejscem intelektualnych spotkań. Okazało się, że ta kobieta - oprócz zgrabnego ciała i niezaprzeczalnej urody - posiada także wspaniały umysł. Czyż nie jest to często spotykana sytuacja, nawet w dzisiejszych czasach?
czytaj dalej...
NELLE GWYNN
Czego jak czego, ale urody pannie Gwynn nie można odmówić. Kształtne piersi, zgrabny brzuszek i ładna buzia - oto co sprawiło, że jej życie potoczyło się tak, a nie inaczej. Nelle urodziłą się w XVII w. w Anglii. Jej tata był właścicielem domu publicznego (czy w jej przypadku miało znaczenie powiedzenie: czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci?).
Już we wczesnej młodości zaczęła pracę w teatrze - ale nie jako aktorka, lecz sprzedawczyni przekąsek. Jak się okazuje, nie był to jej jedyny fach - oddawała się także nierządowi, a teatr był miejscem, gdzie znajdowała potencjalnych klientów. Tam zauważył ją król Karol II. Zachwycił się jej urodą i wkrótce - po wykoszeniu licznej konkurencji - została jedyną oficjalną kochanką władcy. Całe życie z dumą przyznawała się, że jest prostytutką, ale jednocześnie miała złote serce: podobno przekonała króla do budowy szpitala w Londynie.
czytaj dalej...
CESARZOWA TEODORA
Urodziła się na Cyprze około roku 500 (zmarła w 548). Zanim została małżonką cesarza bizantyjskiego Justyniana I Wielkiego, była jedną z najbardziej znanych i podobno najbardziej wyzudanych kurtyzan w Konstantynopolu. Wieść niesie, że była koneserką seksu grupowego - najbardziej ekscytowały ja orgie z dziesięcioma mężczyznami.
Jak się jednak okazuje, to nie męskie ciała ani też umiejętność seksualne setek kochanków najbardziej ją podniecały. Teodora najbardziej pragnęła władzy. Więc gdy poznała Justyniana, postanowiła, że to przy nim zostanie do śmierci (w momencie gdy go spotkała, nie był on jeszcze cesarzem - został nim dwa lata później). Po koronacji męża, już jako cesarzowa, zajęła się tym, na czym znała się najlepiej: strasznymi warunkami, w jakich przyszło żyć współczesnym jej kobietom. To Teodora jako pierwsza zakazała prostytucji, zajęła się kwestiami rozwodów i dziedziczenia.