Tę zaskakującą prawdę o małżeństwie Toma Cruise’a i Katie Holmes na kilkanaście dni przed ich rocznicą ślubu ujawnił magazyn „Star”. Prawnicy Toma usiłowali zapobiec publikacji. Jak dowiedzieli się dziennikarze magazynu, małżeństwo gwiazdorów jest fikcją, w rzeczywistości stanowiąc kontrakt biznesowy. Katie w negocjacjach jest reprezentowana przez ojca Martina, adwokata. „Aktorka chce maksymalnie podwyższyć stawki za bycie żoną Toma” - piszą dziennikarze. U nas te rewelacje, które wstrząsnęły fanami, zdradza "Gala".

200 TYSIĘCY ZA KOŚCIÓŁ

Reklama

Wszystkie „usługi” Katie są precyzyjnie wyceniane. Popieranie i wychwalanie kościoła scjentologicznego kosztuje 200 tysięcy dolarów rocznie. Godne reprezentowanie męża możliwe jest dzięki „reprezentacyjnym” ubraniom, kupowanych z kart kredytowych Cruise’a. Holmes w butikach najlepszych projektantów przez ostatnie 3 lata mogła wydać 2,225 miliona dolarów (750 tysięcy rocznie). Nowy kontrakt ma być dużo droższy…

MILCZENIE JEST ZŁOTEM

Holmes mogła się pojawiać publicznie tylko w towarzystwie Toma lub „przyzwoitki” wyznaczonej przez scjentologów. „Nie mogła mówić o życiu z Tomem poza utartą formułką, że jest cudownie. Pod żadnym pozorem nie mogła też zdradzać żadnych sekretów scjentologów” - anonimowo zdradził jeden z byłych przyjaciół Cruise’a. Katie zmądrzała: wie, jak cenna jest jej wiedza o kulisach działalności scjentologów oraz… milczenie. W nowej umowie zażądała za nie 500 tysięcy dolarów rocznie.



czytaj dalej...




BYCIE IKONĄ STYLU KOSZTUJE

Katie zaprzyjaźniła się z Victorią Beckham, jak tylko ta przeprowadziła się do Los Angeles. Taka znajomość zobowiązuje. Ubrania polecone przez Posh kosztowały setki tysięcy, zdarzały się nawet przypadki zablokowania karty kredytowej Toma. Na wszelki wypadek 2 lata temu określono limit w wysokości 750 tysięcy dolarów rocznie. Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Nowa propozycja Katie to dwa miliony dolarów na rok na ubrania i dodatki. Samo małżeństwo z Cruisem wbrew oczekiwaniom nie otworzyło przed Katie drzwi do wielkiej kariery. Kto wie, czy zazdrosny Tom wręcz nie odstraszał potencjalnych oferentów ciekawych ról. Teraz mąż ma nie przeszkadzać, a pomagać. Ostatnio Holmes ma więcej propozycji, żąda też obietnicy, że dostanie rolę w produkowanej przez niego czwartej części „Mission: Impossible”.

NAJDROŻSZA CIĄŻA ŚWIATA?






Reklama

Pojawienie się wyczekiwanego dziecka to wielka radość. Tak wielka, że warta 3 miliony dolarów – tyle Holmes dostała za urodzenie Suri. Drugie dziecko w propozycji Toma zapewniłoby Katie pięć i pół miliona dolarów i dwa kolejne miliony, jeżeli w ciążę zaszłaby do końca 2011 roku. Ojciec aktorki negocjuje wyższą cenę - aż 11 milionów… Zabezpieczono się nawet na wypadek poronienia – wtedy dostałaby połowę tej sumy…