Jak co roku zamarznięte szyby stają się codziennym udręczeniem
Zimowe warunki są bezlitosne dla kierowców. Niska temperatura powoduje, że płyn do spryskiwaczy zamarza już przy lekkim mrozie, a zamarznięte szyby stają się codziennym udręczeniem. Problemem są również przepisy, ponieważ policja regularnie przypomina, że jazda z brudnymi lub oblodzonymi szybami wiąże się z mandatem, a w skrajnych przypadkach nawet zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego. Nic dziwnego, że wielu kierowców szuka szybkiego i taniego sposobu, aby rano ruszyć z miejsca bez stresu.
Jak szybko odmrozić szyby i nie przepłacać?
Jednym z najlepszych rozwiązań jest własnoręcznie przygotowany zimowy płyn do spryskiwaczy. To tani, skuteczny i bezpieczny sposób, dzięki któremu szyby odmrozisz w kilka sekund, a spryskiwacze pozostaną sprawne podczas mrozów. Domowy płyn poradzi sobie nawet wtedy, gdy temperatury mocno spadną, a na szybach pojawi się grubsza warstwa szronu.
Aby przygotować mieszankę, potrzebny jest alkohol, ocet, odrobina płynu do naczyń i woda. Dzięki temu masz gwarancję, że płyn nie zamarznie i będzie działał nawet wtedy, gdy sklepy oferują tylko drogie, gotowe produkty.
Przepis na domowy zimowy płyn do spryskiwaczy
Aby zrobić pełną bańkę płynu, przygotuj:
- 4 litry wody koniecznie demineralizowanej,
- 1 szklankę alkoholu izopropylowego (IPA) lub spirytusu 70–95%,
- 50 ml octu,
- 1 łyżkę płynu do naczyń.
Ważne: wódka 40% to zdecydowanie za mało żeby cokolwiek odmrozić.
Wymieszaj całość, przelej do kanistra i wlej do zbiornika zamiast płynu do spryskiwaczy. Taka mieszanka działa natychmiast, rozpuszcza szron, zapobiega zamarzaniu spryskiwaczy i utrzymuje szyby w czystości przez całą zimę. Jeśli warunki mają być wyjątkowo ostre, dodaj więcej alkoholu, aby zwiększyć odporność płynu na niskie temperatury.
Zawsze miej przy sobie ręczny spryskiwacz
Domowy płyn sprawdzi się nie tylko w zbiorniku spryskiwaczy. Warto przygotować sobie także mały, ręczny spryskiwacz wypełniony tą samą mieszanką. Taki spryskiwacz miej zawsze w aucie, aby szybko odmrozić:
- szyby boczne,
- lusterka,
- uszczelki drzwi,
- zamki,
- tylne światła i kamerę cofania.
To świetne rozwiązanie, gdy trzeba odmrozić auto „na szybko” lub gdy spryskiwacze w aucie jeszcze nie zaczęły działać. Wystarczy prysnąć mieszanką, poczekać kilka sekund i lód znika bez skrobania.
Czy domowy płyn jest bezpieczny dla auta?
Tak. Alkohol izopropylowy jest całkowicie bezpieczny dla szyb, lakieru oraz uszczelek. Spirytus także nie wyrządza żadnych szkód. Jedyną różnicą jest intensywniejszy zapach. Ważne jest, aby nie stosować alkoholi kosmetycznych ani mieszanek aromatyzowanych, które mogą zostawiać osad.
Płyn do naczyń w minimalnej ilości nie szkodzi wycieraczkom ani powłoce szyby, wręcz pomaga, bo ułatwia rozprowadzanie mieszanki.