To sprawia, że szybciej się starzejemy. TOP 6
1 Konserwanty, stabilizatory, emulgatory, czyli tzw. „substancje ulepszające” zawarte w produktach spożywczych sprawiają, że mają one lepiej smakować, wyglądać oraz dłużej nadawać się do jedzenia. Jednak nie dajmy się zwieść. Przetworzona żywność jest uboga w ochronne witaminy i antyoksydanty, odbiera młodość i negatywnie wpływa na zdrowie. Jedzenie silnie przetworzonych pokarmów sprawia, że nasz organizm z roku na rok coraz dotkliwiej odczuwa narastające niedobory. Pojawia się szereg dolegliwości, spada kondycja fizyczna oraz psychiczna, pogarsza się stan naszej skóry i włosów. Starzejemy się coraz szybciej, bo brak nam wielu związków, które chroniłyby nasze komórki i tkanki przed czynnikami szkodliwymi i degeneracyjnymi. Dlatego dobrze jest unikać produktów pakowanych, kupować żywność z pewnych źródeł (np. targów, bazarów) oraz czytać etykiety produktów – mówi dr n. med. Daniela Kurczabińska-Luboń, specjalista mikroodżywiania i medycyny przeciwstarzeniowej z Preveneo – Ośrodka Medycyny Zdrowia.
Shutterstock
2 Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że sen jest jednym z najlepszych kosmetyków. Pozwala na regenerację, odżywienie i poprawę ukrwienia skóry. Aby procesy te dawały najlepsze rezultaty powinniśmy poświęcać na sen ok. 8 godzin dziennie. Jeżeli jednak nie możemy sobie na to pozwolić, warto pamiętać o tym, że skóra jest najbardziej podatna na regenerację przed godziną 24, dobrze byłoby więc zasypiać już ok. 22. Ważnym elementem jest również odpowiednie dotlenienie, które pomaga skórze radzić sobie z zanieczyszczeniami i działaniem wolnych rodników. Pamiętajmy więc o odpowiednim wietrzeniu sypialni i unikaniu pomieszczeń klimatyzowanych – mówi dr Katarzyna Kwarecka-Zając z Kliniki Kwarecka w Warszawie.
Shutterstock
3 Kobiety bardzo często zauważają u siebie oznaki starzenia z dnia na dzień, kiedy zmarszczki stają się już bardziej widoczne. Dopiero wtedy szukają sposobów, które pomogą im zahamować te procesy. Warto jednak już wcześniej pomyśleć o profilaktyce: zabiegach i odpowiedniej pielęgnacji skóry. Pamiętajmy jednak, żeby robić to z głową. Czasami wydaje się nam, że im więcej kosmetyków stosujemy, tym bardziej o siebie dbamy. Niestety jest to pułapka, bo zdecydowanie lepiej stosować mniej, ale lepiej dobranych produktów – mówi dr Kwarecka-Zając. Źle dobrane kosmetyki (stosowane w dużych ilościach) mogą powodować nadwrażliwość skóry, powstawanie rumienia lub zmiany trądzikowe. Nie inaczej jest w przypadku medycyny estetycznej. Warto skupić się na ogólnej terapii skóry, a nie tylko sztucznym zwiększaniu objętości tkanki podskórnej (np. kwasem hialuronowym). Należy wybierać te zabiegi, które stymulują i regenerują w sposób jak najbardziej naturalny, m.in. te na bazie hydroksyapatytu wapnia – które nie tylko nawilżają skórę, ale też pobudzają nasze własne komórki do odbudowy elastyny i kolagenu – radzi dr n. med. Daniela Kurczabińska-Luboń.
Shutterstock
4 Wszyscy wiemy, że sport to zdrowie, ale czy wiemy, ile dobrego może on przynieść naszej cerze? Aktywność fizyczna poprawia przede wszystkim krążenie krwi, dzięki czemu skóra jest właściwie dotleniona i odżywiona. Łatwiej też pozbywa się wszelkich toksyn. Jednocześnie stymulowana jest produkcja kolagenu, który poprawia napięcie skóry i pomaga wygładzać zmarszczki. Ogromnym plusem jest również ograniczenie poziomu kortyzolu (hormonu stresu), który często powoduje nasilenie różnego rodzaju zmian skórnych. Na koniec warto też wspomnieć o endorfinach, które produkowane są podczas aktywności fizycznej. Dzięki nim mamy doskonałe samopoczucie i czujemy się po prostu szczęśliwi, co przekłada się też na nasz wygląd.
Shutterstock
5 Czy wiesz, że statystyczny Polak zażywa średnio cztery tabletki dziennie? Nadużywamy leków przeciwbólowych, przeciwzapalnych czy antybiotyków. Dzieje się tak, ponieważ współczesna medycyna nastawiona jest na leczenie i wyciszanie wszystkich objawów chorobowych i dolegliwości. Są one jednak sygnałem, że naszemu organizmowi czegoś brakuje. Z kolei nagminne zażywanie leków obciąża wątrobę, co wpływa na wiele procesów przyspieszających starzenie organizmu – wyjaśnia dr n. med. Daniela Kurczabińska-Luboń. Dlatego nie próbuj ratować się sama – aplikując sobie leki czy suplementy. Bez odpowiedniej diagnozy możesz sobie wyrządzić więcej szkody niż pożytku i przy okazji zestarzeć się szybciej. Zindywidualizowanie terapii jest kluczem do sukcesów w terapii przeciwstarzeniowej.
Shutterstock