Weekendowe grille, wylegiwanie się nad basenem w ciepłych krajach, rozkosze plażowania. A jeszcze jak pod ręką znajdzie się drink z parasolką, porcja lodów albo pyszna porcja mięska, życie staje się rajem. Do czasu powrotu do domu, kiedy trzeba się będzie wcisnąć w garniturek lub biurowy mundurek. Oto podstępni tuczyciele:

Reklama

Tłuste mięsa

Steki, żeberka, hamburgery zrujnują twoją talię - to najtłustsze mięsa. Standardowy stek może mieć nawet 1540 kalorii. Lepiej więc unikać przerośniętych kawałków tłuszczu (jak w żeberkach czy karkówce) i tłuszczu na brzegach, a na ruszt wrzucaćpolędwiczki wieprzowe albo pierś z kurczaka (bez skóry). Lepiej też unikać hamburgerów z tłustej wołowiny - to przeciętnie 735 kalorii. Najlepsza jest chuda polędwica. Żeby kotlet nie był suchy, dodaj np. soku pomidorowego albo sosu barbeque. No i najlepiej zjeść małą porcję mięsa, a dużą dodatków - warzyw i owoców.

Hot-dogi, kiełbasy

Ulubione przekąski z letnich kurortów. NIełatwo je jednak spalić: hot-dog ma 280 kalorii, 150 gramów kiełbasy - 330. A trzy czwarte z nich pochodzi z tłuszczu. Nawet dietetyczne hot-dogi z parówek sojowych lub z indyka są tuczące, bo zawierają dużo sodu. Po prostu najlepiej ich unikać,

Reklama

Skrzydełka kurczaka

Taki smażony na głębokim tłuszczu kurczak ze skórką i w panierce to istne zabójstwo dla figury. Lepiej jeść pierś z grilla - to 167 kalorii zamiast 360 z kubełka z KFC. I lepiej smakuje, jeśli dobrze się go przyprawi.

Reklama

Sałatki na bazie majonezu

Coleslaw, sałatka zmieniacza, makaronowa często wręcz ociekają majonezem. Średni pojemniczek sałatki ziemniaczanej to 180 kalorii, coleslaw - 150. Lepiej przrzucić się na majonez light, a najlepiej - odtłuszczony jogurt. Albo spróbować sałatki po niemiecku - z winegretem.

Słodkie drinki z parasolką

Słodkie drinki szybko wchodzą, ale na długo zostają w naszym ciele. Pina colada ma od 245-490 kalorii, Daiquiri 300-800, Long Island - 520 (głównie z cukru). Biorąc pod uwagę to, że dietetycy zalecają ostrożność w jednostkach alkoholu przyjmowanych dziennie, najlepiej potraktować drinki jako deser. I wybrać te jak najmniej słodkie np. szprycery (wino z wodą), albo sangrię.

Kiedy męczy cię pragnienie

Kiedy jest gorąco, trzeba pilnować, by się nie odwodnić. Ale uważaj, czym zaspokajasz pragnienie. Piwo, słodzona mrożona herbata napoje energetyzujace to jakieś 150 kalorii. Koktajle, mrożona kawa mają jeszcze więcej - duży, tłusty i słodki waniliowy shake potrafi mieć nawet 738 kalorii. Ograniczaj takie przyjemności - delektuj się wodą, gorzką mrożoną herbatą z cytryną i miętą albo świeżo wyciśniętym sokiem z owoców.

Kraina lodowych przyjemności

Lód z automatu to 380 kalorii. Z czekoladą i dodatkami nawet - 720. Dlatego lepiej wybierać sorbety, lody light lub owocowe. Mają około 150 kalorii w 100 gramach. Najrozsądniej robić sobie takie przyjemności samodzielnie - z truskawek, jogurtu i wafla

Uważaj na festynach

Wszelkie imprezy w plenerze to idealna okazja do podjadania wymienionych powyżej przekąsek. I jeszcze jeżyków w karmelu, gofrów z bitą śmietaną, pizzy. Jeśli potrzebujesz słodyczy, lepiej już zjedz watę cukrową lub małe lody.

Dodatki do sałatek

Lato w pełni, wszędzie pełno świeżych zdrowych produktów, a my - zmęczenia bieganiem, pływaniem itp. - potrzebujemy zastrzyku energii. Więc dokładamy do pysznej świeżej sałaty grzanki z pudełka, kawałki bekonu, tarty ser albo ciężki sos. A może zastąpić je jajkiem, kawałkami grillowanego kurczaka, orzechami lub kiełkami. A z serów wybierać te chude.

Słodko-słone przekąski

Jeśli cały dzień na plaży wcinasz chipsy lub krakersy, tego lata nie wróżymy ci poprawy linii. 30 gramów chipsów to 160 kalorii, paczka krakersów - 420. Podjadaj lepiej surowe warzywa albo odtłuszczoną kukurydzę prażoną.