Minnie Driver, Hayden Panettiere i Jenna Dewan wiedzą, jak dbać o biust, by długo zachował nie tylko formę, ale i młodość.

Operacyjne powiększanie piersi ma wiele wad. Po interwencji chirurga zostają mało estetyczne ślady w postaci blizn, a rekonwalescencja po zabiegu jest dość długa i bolesna. Jeśli więc do ważnej imprezy zostało niewiele czasu, warto skorzystać z alternatywnych metod stosowanych przez dermatologów i kosmetologów. Sprawdź, jakie zabiegi zaledwie w kilka chwil ratują wygląd piersi.

Reklama

Botoksem w dekolt

Wszystko wskazuje na to, że zastrzyki jadem kiełbasianym są dobre na wszystko. Likwidują zmarszczki i nadpotliwość, a jak się okazuje - również podnoszą piersi. W jaki sposób? Botoks wstrzykuje się, by sparaliżować mniejsze mięśnie piersiowe. W ten sposób główne mięśnie podtrzymujące biust są zmuszone do wytężonej pracy, a przez to piersi są bardziej jędrne i sterczące. Zabieg jest bezbolesny i nie zostawia blizn. Trzeba go jednak powtarzać co cztery miesiące. Poza tym lekarze wciąż nie są zgodni co do późniejszych efektów ubocznych stosowaniu botoksu. Na razie wiadomo tylko, że przemieszcza się po organizmie i może dotrzeć nawet do mózgu.

Reklama

Tłuszcz wreszcie na swoim miejscu

Liposukcja i powiększanie biustu w jednym. Pacjentce najpierw usuwa się tłuszcz z bioder lub ud, a następnie aplikuje się go w piersi. Efekt jest widoczny od razu, ale jest on krótkotrwały. Organizm szybko absorbuje zaaplikowany tłuszcz i zabieg trzeba powtarzać co trzy miesiące.

Akupunktura elektryczna

Reklama

Mniej inwazyjna jest akupunktura elektryczna. Za jej pomocą wybrane punkty na ciele są stymulowane poprzez impulsy elektryczne. Igły można umieścić również w okolicach biustu. Impulsy pobudzają wydzielanie kolagenu i, jak zapewniają lekarze, rozmiar biustu może się powiększyć nawet o jedną miseczkę. Akupunktura elektryczna jest też stosowana do rewitalizacji twarzy - likwiduje worki pod oczami i zmarszczki smutku.

Dobroczynny cukier

Jedna z najnowocześniejszych metoda bezoperacyjnego powiększania piersi to wstrzyknięcie pod każdy gruczoł piersiowy cukru o nazwie kwas hialuronowy. To naturalna substancja występująca w skórze, tkance podskórnej i łącznej oraz w płynie stawowym. Preparat ma konsystencję żelu, stosowany jest w znieczuleniu miejscowym. Specjaliści zapewniają, że zaraz po zabiegu można wrócić do domu. Poza niewielkim obrzękiem nie odczuwa się innych przykrych dolegliwości. Co ważne, efekt jest dość długotrwały. Zgrabne i wyglądające naturalnie piersi nie stracą swoich walorów nawet przez dwa lata.

To samo, co na twarz, poproszę

Wiele hollywoodzkich gwiazd funduje sobie dokładnie takie same zabiegi kosmetyczne na biust, jak na twarz. W gabinecie każą sobie nakładać maseczki nawilżające i odmładzające również na cały dekolt. Ważne, by biust był regularnie poddawany ujędrniającym masażom. Efekt? Piersi wolniej się starzeją, są zadbane, gładkie i jędrne. Czego można chcieć więcej?