Marcelina Zawadzka popularność i uznanie fanów zyskała jako modelka. Gwiazda od tego czasu regularnie bywa na imprezach branżowych oraz pozuje przed reporterami na ściankach. Niedawno z okazji walentynek Zawadzka zdecydowała się pokazać nieco ciała na swoim instagramowym koncie. Fani nie kryli zaskoczenia. Niektórzy fotkę gwiazdy odebrali bardzo pozytywnie, z kolei inni zareagowali dość ostro. Czy zdjęcie w bieliźnie rzeczywiście powinno wywoływać aż tak skrajne emocje?
Marcelina Zawadzka w samej bieliźnie pozuje w sieci
Marcelina Zawadzka od jakiegoś czasu jest w szczęśliwym związku. Modelka chętnie pokazuje w sieci swojego wybranka, a także szczerze opowiada w mediach o nowej miłości. Niedawno z okazji walentynek Marcelina dodała na instagramowe konto dość odważne zdjęcie. Celebrytka zapozowała w czarnej bieliźnie. Celebrytka miała na sobie stanik, majtki z wysokim stanem oraz kozaki, które podkreśliły jej zgrabne nogi.
"Kobieta petarda";"Pomyśleć, że jest jakiś szczęśliwiec, który zaopiekuje się tą walentynką" - można było przeczytać w sekcji komentarzy.
Okazuje się, że nie tylko odważna stylizacja wzbudziła wiele kontrowersji, ale również kozaki. Niektóre fanki Marceliny wprost napisały, że jest to model, który nie nadaje się dla każdego.
"Ja bym musiała je wiązać na szyi" - napisała jedna z internautek.
Marcelina Zawadzka w ogniu krytyki
Oczywiście znaleźli się również i tacy, którzy wprost napisali, że odważne wydanie Zawadzkiej im się nie podoba. Dla niektórych gwiazda była zbyt roznegliżowana.
"Borze szumiący, jaki krindż. Pani Marcelino, po co to wrzucać publicznie takie zdjęcie, jak z agencji towarzyskiej? To miało być o miłości, a wyszło jak o..." - napisała jedna fanek Zawadzkiej.