Psycholog dziecięcy James Paulson z Eastern Virginia Medical School zbadał ponad pięć tysięcy rodzin. Okazało się, że dwulatki, u których ojców zdiagnozowano depresję, mają mniejszy zasób słów. W przypadku matek zmagających się z chronicznym smutkiem, nie zaobserwowano podobnych zależności.

Reklama

Jak tłumaczy psycholog, matki cierpiące na depresję mają silne poczucie obowiązku. Nawet jak są w złym nastroju, starają się nie zaniedbywać dzieci. Według Paulsona, z powodu swojego smutku nie skracają czasu potrzebnego na czytanie dziecku. Tymczasem u ojców choroba powoduje, że spędzają oni na czytaniu o 9 proc. czasu mniej niż normalnie.

Psycholog ma teraz nadzieję, że wyniki jego badań pomogą ojcom cierpiącym na depresję zrozumieć, że muszą się leczyć. Ich choroba szkodzi bowiem nie tylko im, ale również ich rodzinie.