W tym roku pewna Portugalka, Maria de Jésus, zanim zmarła w styczniu, świętowała swoje 115. urodziny. To nie powinno nas dziwić, ponieważ naukowcy przewidują, że to tylko kwestia czasu, kiedy pojawi się na naszej planecie człowiek, który dożyje 200 lat. Prawdopodobnie już się nawet urodził!
Średnia wieku stale wzrasta, choć nasz tryb życia zdecydowanie staje się coraz mniej higieniczny. Na początku zeszłego wieku średnia życia dla mężczyzn wynosiła 49 lat, a dla kobiet 52. Teraz ta granica przesunęła się o 21 lat dla mężczyzn i 25 dla kobiet.
Kiedyś myślano, że u człowieka istnieje naturalna granica 120 lat, której ludzki organizm nie jest w stanie przeskoczyć. Najnowsze badania dają jednak nadzieję na prawdziwą długowieczność, czego dowodem jest choćby pani Jésus. Stosując pewne sprawdzone metody można wydłużyć swój pobyt na ziemi o kilkanaście lat. Kiedyś myślano, że jeśli zetrze się z powierzchni ziemi wszystkie odmiany raka czy chorób serca, ludzie będą mogli żyć długie lata. Dziś już wiadomo, że to fikcja. Gdyby udało się wyeliminować te choroby, średnia życia ludzkiego wzrosłaby zaledwie o 3-4 lata. Naukowcy muszą więc wymyślić coś nowego.
Nie chcemy już tylko żyć długo, chcemy długo żyć młodo. Bardzo łatwo dajemy się nabrać na cudowne diety czy zastrzyki z nie wiadomo czego. Tylko czy one rzeczywiście działają? Przeczytaj, które mity należy od dziś włożyć między bajki
•Ograniczanie kalorii
Restrykcyjna dieta ograniczająca dostarczanie kalorii o mniej więcej 1/3 na wieloletnim dystansie, podobno zwiększa długość życia o 50 procent. Teoria ta mówi, że dzięki temu uchroni się człowiek nie tylko od otyłości, ale i cukrzycy oraz chorób serca. Zmniejsza to także ryzyko ataku wolnych rodników, które wpływają na nasz organizm jak rdza na samochody. Jednak Mike Lean, profesor na Uniwersytecie w Glasgow mówi, że nasza strategia przetrwania różni się trochę od tej zwierzęcej. Ludzie muszą magazynować tłuszcz, jeśli nie będzie takiej możliwości - nasz organizm zacznie zjadać sam siebie, jak w przypadku anorektyczek.
Werdykt: głodzenie się nie przedłuża życia!
•Zastrzyki z testosteronu
Stały się powszechne jako lekarstwo na przedłużenie młodości u mężczyzn. Panowie szczytową formę mają w wieku lat 20, potem poziom testosteronu stopniowo opada, co pośrednio odpowiada za wiotczenie mięśni, osłabianie się kości i utratę pamięci. Brytyjskie Stowarzyszenie Andropauzy nie do końca jest przekonane, że istnieje coś takiego jak męska odmiana menopauzy, jednak wierzą oni, że leczenie testosteronem może zapobiegać nawet chorobie Alzheimera. Lekarze nie są nastawieni tak optymistycznie. Dokładnie nie wiadomo, jaki wpływ ma wstrzykiwanie mężczyznom (z normalnym poziomem testosteronu jak na ich wiek) hormonów, ale może to prowadzić do raka prostaty.
Werdykt: metoda niesprawdzona, nieudowodniona i zabroniona surowo bez nadzoru lekarskiego.
•Głęboki sen
Długi i mocny sen jest najprostszym i najtańszym sposobem na przedłużenie sobie życia. Efektywne przesypianie całej nocy może podobno przedłużyć życie. Najlepiej wychodzi to zdecydowanie kobietom. Na Uniwersytecie w Pennsylvanii okazało się, że kobiety mają średnio 70 minut głębokiego snu każdej nocy (to on głównie regeneruje organizm), podczas gdy panowie mają go tylko 40 minut. To nawet może decydować o tym, że kobiety żyją dłużej. Mimo że panie śpią generalnie krócej od panów, ich sen jest bardziej wydajny.
Werdykt: nie trzeba go chyba powtarzać.
• Więcej seksu
W zeszłym roku naukowcy z Uniwersytetów Cambridge i z Harvardu wspólnie odkryli, że regularny seks może zwiększyć długość życia nawet o 2,5 roku. Podobnie jak częste orgazmy, które pozwalają zrestartować organizm i obniżyć poziom stresu. Inne badanie, przeprowadzone w Walii w latach 90. XX wieku pokazały, że mężczyźni z dużą częstotliwością orgazmów, około 7 tygodniowo, mają 50 procent mniej szans na choroby układu krwionośnego.
Werdykt: nic tak nie chroni przed zawałem i rozstrojem nerwowym jak dobry seks – stosować!
•Wyhoduj nowe organy
W USA już opracowano technikę odzyskiwania zużytych organów i podciąganiu ich niczym części samochodu u mechanika. Polega to na pobraniu organu od dawcy, obmyciu go w specjalnym płynie dezynfekującym, który zredukuje wszystkie komórki i całe oryginalne DNA i wstrzyknięciu mu komórek macierzystych pacjenta oczekującego. Nowe komórki obrastają organ w laboratorium zanim przeszczepi się je do ciała pacjenta. Wtedy system immunologiczny rozpozna je jako swoje własne i nie odrzuci przeszczepu.
Werdykt: olbrzymi przełom w medycynie, jednak zanim będzie wykorzystywany do przedłużenia życia, a nie ratowania go – minie jeszcze wiele czasu.
•Pływanie
Podobno świetnie wpływa na długowieczność - lepiej nawet niż bieganie czy szybkie spacery. Pływacy mają o połowę mniejsze szanse na przedwczesną śmierć. Kiedy badano 40 tysięcy mężczyzn pomiędzy 20. a 90. rokiem życia, odkryto że regularne pływanie zwiększa szanse na śmierć po prostu ze starości o 53 procent. Podobno oprócz wydolności krążenia i zdrowych, pojemnych płuc, pływanie odpowiada także za dobrą gęstość kości i redukuje ryzyko osteoporozy.
Werdykt: polecane przez każdego lekarza jako recepta na długie i zdrowe życie
•Małżeństwo
Wbrew temu, co się myśli – w parze żyje się dłużej. Szczególnie, jeśli jest się mężczyzną. Ci, o których dbają żony, mają o 6 procent mniejsze szanse na przedwczesną śmierć niż panowie w stanie wolnym (badania z 2002 roku z Warwick University). U kobiet to tylko 2,9 procenta szans na dłuższe życie. Naukowcy wysunęli teorię, że to dlatego, że w małżeństwie żyje się zdrowiej, a szczególnie panowie mają tendencje do popadania w różne skrajności, gdy mieszkają sami.
Werdykt: stabilny związek działa niczym podwiązanie rośliny tyczką.
Wygląda na to, że zamiast oszczędzać na SPA czy cudowne mikstury z aloesu, wcale nie wymienione w tym rankingu, lepiej skoczyć na basen lub od razu udać się do łóżka. Przepis na długowieczność jest zatem tani i prosty. Wyścig do konkursu na pierwszego 200-latka uważamy za otwarty!
.