Wynalazek opracowany przez zespół badaczek - dr inż. Joannę Grzelczyk, dr inż. Ilonę Gałązkę-Czarnecką i dr inż. Joannę Oracz z Wydziału Biotechnologii i Nauki o Żywności Politechniki Łódzkiej - nosi nazwę: "Mieszanka do wytworzenia jednorazowych opakowań i naczyń biodegradowalnych, przeznaczonych zwłaszcza dla przemysłu spożywczego oraz sposób wytwarzania opakowań i naczyń z tej mieszanki".

Reklama

"Nasz wynalazek wykorzystuje odpady poprodukcyjne z przemysłu olejarskiego i dodatek mąki z przemysłu zbożowego. Wytłoki z oliwek otrzymywane po pozyskaniu z nich oliwy stanowią 70-80 proc. mieszanki. Miąższ z oliwek jest problematycznym surowcem do zagospodarowania, jednak jest produktem ubocznym o wysokich walorach odżywczych. Wytłoki charakteryzują się m.in. wysokim potencjałem antyoksydacyjnym, a także zawierają cenne kwasy omega, dlatego zostały wybrane na bazę do opakowań jadalnych" - wyjaśniła kierująca zespołem dr inż. Joanna Grzelczyk.

Zdaniem badaczki opracowana przez naukowczynie z Łodzi technologia stanowi rozwiązanie kilku problemów. Jak zauważyła, na rynku dostępne są już jadalne opakowania jednorazowe, ale do ich produkcji stosuje się przede wszystkim surowce stanowiące pełnowartościową żywność, podczas gdy na świecie wiele krajów nadal zmaga się z niedożywieniem.

Wytworzone z wytłoków oliwek opakowania i naczynia mogą być zjedzone; są źródłem błonnika pokarmowego i związków prozdrowotnych. Jak uczą dotychczasowe doświadczenia z jadalnymi naczyniami, ich smak nie wszystkim odpowiada. W przypadku receptury stworzonej przez badaczki z PŁ nie jest to problemem, bo przedmioty te ulegną biodegradacji maksymalnie w 30 dni.

Opakowania mogą być stosowane do ciepłych i zimnych napojów, dań płynnych lub sypkich produktów spożywczych. Rozwiązanie zostało zgłoszone do ochrony patentowej. (PAP)

Autorka: Agnieszka Grzelak-Michałowska

agm/ bar/