Kradzieże na cmentarzach nasilają się w okolicy święta Wszystkich Świętych
Choć kradzieże na cmentarzach zdarzają się przez cały rok, to przed 1 listopada liczba zgłoszeń zwykle rośnie. Powodem jest prosty rachunek: na cmentarzach znajduje się wtedy dużo ozdób – zniczy, wieńców, stroików, które łatwiej szybko sprzedać. Niektórzy złodzieje ograniczają się do zabrania pojedynczych świec czy bukietów, inni nie cofną się przed bardziej drastycznymi działaniami: zrywaniem literek z nagrobków, kradzieżą elementów metalowych czy wykopywaniem roślin. Niestety zdarzają się też sytuacje, gdy złodziejami okazują się osoby odwiedzające cmentarz, które „pożyczają” ozdoby dla własnych potrzeb.
W świetle kodeksu karnego takie działania są traktowane wyjątkowo poważnie. Zgodnie z art. 262 § 2 czyn ten klasyfikowany jest jako „ograbienie grobu" i podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
Co najczęściej ginie z nagrobków?
Najczęściej znikają znicze i dekoracje florystyczne, zwłaszcza te droższe i bogato zdobione. Popularnym łupem są też metalowe lub ceramiczne ozdoby, lampiony, a w niektórych przypadkach – litery i krzyże. Zdarza się, że sprawcy zabierają narzędzia ogrodnicze pozostawione przez odwiedzających, a nawet wykopują całe rośliny, które potem wystawiają na sprzedaż. Skala szkód jest zróżnicowana, ale niezależnie od wartości przedmiotu, czyn ten rani uczucia rodzin.
Jak zabezpieczyć grób przed kradzieżami?
Choć nie ma gwarantowanego sposobu całkowicie eliminującego ryzyko, można znacząco zmniejszyć prawdopodobieństwo utraty ozdób. Przydatne są proste środki ostrożności: podpisanie zniczy lub wieńców wodoodpornym markerem, naklejenie dyskretnej etykiety z inicjałami czy użycie nietypowych, mało handlowych elementów dekoracyjnych. Niektórzy celowo uszkadzają lub rozczłonkowują ozdoby, by stały się mniej atrakcyjne do odsprzedaży – wyglądają na mniej „nowe” i trudniejsze do spieniężenia.
W miejscach, gdzie jest to możliwe, warto korzystać z osłon, np. szklanych lampionów lub metalowych obramowań, które utrudniają szybkie zabranie świec. Jeśli cmentarz ma taką możliwość, pomocny bywa monitoring, częstsze patrole służb porządkowych czy straży miejskiej. Dużą rolę odgrywa też sąsiedzka czujność: zgłaszanie podejrzanych zachowań i wzajemne dbanie o najbliższe groby znacząco odstrasza potencjalnych sprawców.
Co zrobić, gdy dojdzie do kradzieży?
Jeśli zauważysz brak ozdób lub zniszczenia na grobie, natychmiast zgłoś zdarzenie na policję. Zgłoszenie powinno zawierać jak najwięcej informacji: dokładne miejsce i czas, opis skradzionych rzeczy oraz ewentualne zdjęcia sprzed i po zdarzeniu. Materiały dowodowe, jak fotografie, nagrania z monitoringu, świadkowie, znacznie ułatwiają śledztwo. Nie rezygnuj z powiadomienia służb, nawet gdy wydaje się, że wartość strat jest niewielka: każde zgłoszenie pomaga wykryć wzorce przestępcze i prowadzi do efektywniejszej ochrony nekropolii.
Więcej niż kwestia własności
Kradzież z grobu to problem o wielowymiarowym charakterze: prawno-karnym, etycznym i społecznym. Oprócz odpowiedzialności karnej jest to też naruszenie godności i szacunku wobec zmarłych oraz ich rodzin. Surowe przepisy mają pełnić funkcję odstraszającą, ale najbardziej skutecznym mechanizmem pozostaje świadomość i solidarność odwiedzających. Dbając o miejsca pamięci i reagując na niepokojące sytuacje, możemy chronić to, co dla wielu z nas ma największą wartość – spokój i pamięć o bliskich.