Niemal 8 na 10 badanych kobiet uważa, że dłuższy urlop pozwoliłby ojcom lepiej zrozumieć, z czym wiążą się obowiązki opiekuńcze. Ponad połowa kobiet twierdzi, że ich partner z chęcią skorzystałby z dłuższego urlopu rodzicielskiego, gdyby miał taką możliwość, jednocześnie wskazując, że dla nich samych dawałoby to możliwość szybszego powrotu do pracy.

Reklama

Urlop rodzicielski – dla obojga rodziców

Zaproponowana w ubiegłym roku przez Unię Europejską dyrektywa work-life balance, która wpływa na polski Kodeks Pracy, ma na celu między innymi wyrównywanie nierówności kobiet i mężczyzn na rynku pracy. Zwykle to na kobietach spoczywa bowiem obowiązek opieki nad dziećmi w pierwszym okresie ich życia, co prowadzi do przerywania karier i może skutkować trudniejszymi powrotami do zawodowej rzeczywistości. W niektórych przypadkach dochodzi nawet do podjęcia decyzji o wycofaniu się z aktywności zawodowej. Celem wprowadzanych obecnie przepisów, które w Polsce wejdą w życie 7 kwietnia 2023 roku, ma być wsparcie rodziców w łączeniu obowiązków rodzinnych i zawodowych i zachowanie balansu w ich podziale pomiędzy kobietami a mężczyznami.

Serwis Pracuj.pl przeprowadził badanie na reprezentatywnej grupie 1404 pracujących rodziców dzieci do 10. roku życia, dotyczące nowych regulacji. W pierwszym poświęconym mu tekście sprawdzaliśmy oceny i opinie rodziców o wprowadzanych przepisach. W drugim przedstawiamy perspektywę pracujących matek, związaną z urlopami rodzicielskimi w Polsce oraz to jak podchodzą do planowanych zmian.

Powroty matek do aktywności zawodowej

Badania potwierdzają, że spośród grupy badanych, która korzystała kiedyś lub korzysta obecnie z urlopu związanego z wychowaniem dziecka, istotnie częściej korzystają z tego świadczenia kobiety – to aż 91% respondentek w porównaniu do 76% mężczyzn. Wśród badanych, którzy skorzystali z tej formy urlopu, najczęściej decydowały się na to osoby w wieku 25-34 lata (88%) oraz osoby z wyższym wykształceniem (88%).

Aż 8 na 10 badanych kobiet wróciło do aktywności zawodowej po urlopie związanym z wychowaniem dzieci. To pozytywna tendencja, która wskazuje na to, że większość pań nie decyduje się porzucać kariery, by oddać się w pełni obowiązkom domowym. Okres przerwy w karierze, który deklarują badane matki poświęcające się wychowywaniu dzieci, to średnio 1-2 lata – tak odpowiedziało 35% badanych. Niemal ¼ (24%) rezygnuje z pracy zarobkowej na okres od ponad 2 do 3 lat.

Reklama

- Narodziny potomstwa to dla wielu rodziców szczęśliwy czas, ale także moment zawodowych i ambicjonalnych dylematów dla matek. Niejednokrotnie oznacza on bowiem czasowe wyhamowanie rozwoju kariery. Choć widzimy, że większość badanych matek nie wycofuje się z rynku pracy po zakończeniu urlopu związanego z wychowaniem dziecka – czyli odnajdują się one w ponownym wejściu na rynek przy jednoczesnym wychowywaniu potomstwa – to nie chcą być zupełnie samowystarczalne. Z naszych danych wynika, że większość kobiet chciałaby, aby ich partnerzy korzystali z urlopu rodzicielskiego w nowej, planowanej formie, jeśli mieliby do tego prawo. Taka sytuacja, poza wieloma innymi zaletami, może zmniejszać w przypadku wielu pań ryzyko negatywnego wpływu przerwy na szansę rozwoju z sukcesem kariery zawodowej – mówi Jolanta Lewandowska-Bitkowska, HR Business Partner w Grupie Pracuj.

Doświadczenia i uczucia po powrocie do pracy

Pozytywne odczucia kobiet powracających do pracy po urlopie związanym z wychowaniem dzieci to tendencja, która wybrzmiewa w badaniu. Respondentki dobrze oceniają swoje relacje ze współpracownikami (76%), a także poziom wykonywanych przez siebie obowiązków zawodowych (74%) i ponowne wdrożenie się w tryb pracy (70%).

Niewątpliwie czynnikiem wspomagającym kobiece powroty do pracy jest fakt, że aż 65% z nich dobrze ocenia wsparcie partnera w opiece nad dzieckiem. Współpraca w wychowaniu potomstwa bezpośrednio przekłada się na większą łatwość stopniowego wdrażania się w zawodowe zadania po zakończeniu urlopu związanego z wychowaniem dzieci. Z kolei otrzymywanie wsparcia ze strony partnerki deklaruje 79% badanych mężczyzn.

Rozbieżności są jednak widoczne w zakresie podziału zadań między partnerami i ich wpływu na relacje w związku. Zdaniem znacznej większości mężczyzn (71%) ich relacje z partnerkami w obliczu obowiązków wychowawczychsą pozytywne. Zdania tego nie podzielają jednak w tym samym stopniu kobiety. Tylko nieco więcej niż połowa (54%) ocenia pozytywnie wpływ zadań związanych z opieką nad dzieckiem na relację z partnerem. Aż 15% badanych kobiet przedstawia rozwój relacji w tym kontekście w negatywnym świetle, dla porównania podobną opinię ma o ponad połowę mniej mężczyzn (8%).

- Podobne różnice widać w ocenie dobrostanu psychicznego oraz poczucia własnej wartości. W każdym z tych wypadków to badani ojcowie deklarują lepsze samopoczucie niż matki. Różnice są zatrważające. Aż 23% matek źle ocenia swój dobrostan psychiczny w okresie pierwszych 12 miesięcy po urodzeniu dziecka. Wśród mężczyzn takie deklaracje składa 10% badanych. Jeszcze większa przepaść wiąże się z poczuciem własnej wartości – jest ono na niskim poziomie u 6% mężczyzn, ale aż u 22% kobiet. Oznacza to, że choć kobiety deklarują dobre powroty do pracy, to mierzą się z wieloma trudnościami natury psychicznej – komentuje Jolanta Lewandowska-Bitkowska.

Czy matki odnajdują swój work-life balance? Niemal połowa respondentek (48%) wskazuje, że są w stanie pogodzić życie zawodowe z osobistym. Niestety blisko ¼ badanych ma z tym trudność, a 29% nie jest w stanie ocenić, czy radzi sobie odpowiednio.

Kara za macierzyństwo – premia za ojcostwo

Dane wskazujące na nierówne traktowanie matek i ojców na rynku pracy są alarmujące. Aż 56% badanych dostrzega, że kariery kobiet, które posiadają dzieci, są trudniejsze niż kariery mężczyzn w tej samej sytuacji. 67% badanych kobiet dostrzegło problemy z powrotem na rynek pracy matek po zakończeniu urlopu związanego z wychowywaniem dzieci.

Ponad 1/3 ogółu badanych rodziców dostrzega występowanie „kary za macierzyństwo”. Zjawisko to polega na widocznym spadku szans na awanse i mniejsze możliwości rozwoju dla kobiet, które posiadają dzieci.

- Blisko połowa kobiet doświadczyła lub miała szansę zaobserwować w swoim otoczeniu doświadczanie „kary za macierzyństwo”. Niestety matki wciąż bywają dyskryminowane na rynku pracy, otrzymując od pracodawców mniej możliwości i niższe wynagrodzenie. Wciąż zdarza się jeszcze, że taka dyskryminacja ma miejsce na etapie procesu rekrutacyjnego. We współczesnym społeczeństwie nie powinno dochodzić już do sytuacji, w których matki biorące udział w tych procesach są oceniane gorzej niż ich bezdzietne konkurentki na stanowisko i gorzej niż mężczyźni biorący udział w tych samych rekrutacjach. Niestety zmiana sposobu myślenia pracodawców w tym zakresie często wymaga czasu. Regulacje takie, jak ta, która w kwietniu zmieni polski Kodeks Pracy, są najlepszą drogą do tego, by tę zmianę zapoczątkować – mówi Łukasz Marciniak, Dyrektor Sprzedaży w eRecruiter.

Jednocześnie, obok „kary za macierzyństwo” niektórzy badani dostrzegają także występowanie „premii za ojcostwo”. 19% badanych mężczyzn deklaruje, że zetknęli się na swojej drodze zawodowej z częstszym otrzymywaniem awansów czy podwyżek przez mężczyzn, którzy posiadają dzieci.

Negatywne skutki nierówności na rynku pracy odczuwają jednak nie tylko kobiety. Społecznie wykształciły się poglądy, które niewłaściwej ocenie poddają także mężczyzn. 33% badanych (w równej skali mężczyzn i kobiet) spotkało się lub miało szansę zaobserwować niechęć lub niezrozumienie pracodawców, gdy mężczyzna decyduje się na urlop rodzicielski lub ojcowski.
Wychowanie dzieci zdecydowanie nie należy do łatwych zadań. Ponad połowa badanych (56%), którzy kiedykolwiek skorzystali z urlopu związanego z wychowaniem dzieci, uważa, że zajmowanie się dzieckiem i domem to trudne obowiązki. Z tą tezą nie zgadza się zaledwie 17% badanych, którzy nie dostrzegli wyzwań w obowiązkach rodzinnych. Istotnie częściej trudności dostrzegają kobiety – 66% z nich ocenia obowiązki spoczywające na nich podczas urlopu związanego z wychowywaniem dzieci jako wyzwanie. Dla porównania, w grupie badanych mężczyzn, zdanie to podziela 43% respondentów. Obowiązki te najczęściej jako trudne określają badani rodzice w wieku 25-34 lata oraz osoby starsze, 55-60 latkowie, którzy wspominają czas urlopów związanych z wychowaniem dzieci jako taki, który był dla nich niełatwym zadaniem.

Wsparcie od partnera na wagę złota

Niemal 8 na 10 badanych kobiet uważa, że dłuższy urlop pozwoliłby ojcom zrozumieć, z czym wiążą się obowiązki opiekuńcze, którymi tradycyjnie zajmują się głównie matki. Z badań jasno wynika, że mają one nadzieję odczuć pozytywne skutki zmian, jakie zakłada nowelizacja Kodeksu Pracy. Wyrównanie ról rodziców, będące jednym z celów unijnej dyrektywy, ma szansę zmodyfikować przyjęte modele, których dotychczasowy charakter kładł największy ciężar na kobiety. Aż ¾ badanych matek uważa, że dłuższy urlop rodzicielski pomógłby im lepiej podzielić się z partnerem obowiązkami przy dziecku. Co więcej, 68% respondentek uważa, że dzięki temu ich partner miałby możliwość zbudować lepszą więź z dzieckiem. Jednocześnie znaczna większość badanych kobiet (77%) i mężczyzn (73%) uważa, że prawo do dodatkowego 9-tygodniowego urlopu powinno być możliwe do wykorzystania dla każdego z rodziców i zakładać możliwość przeniesienia go na matkę.

- Od lat ojcowie w Polsce mogą dzielić urlop rodzicielski z matkami, ale tego nie robią.Tylko 1% ojców, decyduje się go wziąć. Ja, jak i inni ojcowie na urlopie rodzicielskim, jesteśmy marginesem społecznym. Powodów jest wiele, m.in. krzywdzące stereotypy kulturowe, które szufladkują kobiety z dziećmi w domu oraz utarty obraz mężczyzny, jako głównego, jeśli nie jedynego żywiciela rodziny. Ojcowie robiący dłuższą pauzę w pracy dla swoich dzieci, nie tylko zawiązują ściślejsze więzi z maluchami. Pokazują, że w związku oboje z rodziców mają równe prawa do szczęśliwej rodziny i osiągania sukcesów zawodowych bez względu na płeć. Ja swojej partnerki ani nie “wspieram”, ani nie “pomagam”, ja wspólnie z nią wychowuję naszego syna – mówi Piotr Jan Pietrzak, Dyrektor ds. Rozwoju Międzynarodowego, Rynki pozaeuropejskie w BLIKU.

Ponad połowa kobiet (60%) twierdzi, że ich partner z chęcią skorzystałby z dłuższego urlopu rodzicielskiego, gdyby miał taką możliwość. Jednocześnie wskazują, że dla nich samych byłaby to możliwość szybszego powrotu do pracy. Ta z kolei może okazać się niezwykle cenna w dynamicznie zmieniającym się środowisku zawodowym. Większość kobiet bardzo dobrze ocenia to, jak ich partnerzy odnajdują się w roli ojców. 58% badanych matek wskazuje, że mężczyźni świetnie opiekują się dziećmi i chętnie widziałyby ich na samodzielnych urlopach rodzicielskich. Jednocześnie niestety również wśród kobiet istnieje powszechne przekonanie o tym, że 9-tygodniowy urlop rodzicielski dla ojca mógłby być źle widziany przez pracodawcę. Taką opinię wyraziła ponad połowa matek (53%).

Praca zdalna rozwiązaniem bolączki matek?

Kobiety powracające na rynek pracy w dużej mierze doceniają możliwość pracy zdalnej. Wśród największych atutów tego modelu badane przez Pracuj.pl pracujące matki zgodnie (46%) wymieniają mniej czasu, który należy poświęcić na dojazd do biura. Bez konieczności dotarcia do siedziby firmy kobiety zyskują dodatkowe godziny, które mogą poświęcić między innymi na odwiezienie dziecka do żłobka czy szkoły lub po prostu – przygotowanie się w odpowiedni sposób do dnia pracy.

Dla osób, które posiadają potomstwo, szczególnie istotna staje się możliwość dopasowania czasu pracy do codziennych obowiązków, które w pracy stacjonarnej mogłyby okazać się trudne lub wręcz niemożliwe do wykonania. Można więc stwierdzić, że możliwość pracy zdalnej i wykonywanie obowiązków w nieco bardziej elastycznej formie jest czynnikiem, który pozwala kobietom spełniać się zawodowo i bez szwanku realizować wszystkie zlecone im zadania w najbardziej odpowiednich dla nich porach dnia. Gdyby nie miały one takiej możliwości, mogłoby to doprowadzić do sytuacji, w której matka zmuszona jest do rezygnacji z pracy na dłuższy czas. Nic więc dziwnego, że możliwość wykonywania zawodowych obowiązków w elastycznych godzinach to zdecydowany plus dla 41% respondentek.

Nie bez znaczenia dla kobiet posiadających dzieci są także oszczędności na wydatkach takich jak paliwo czy wyżywienie (34%). Blisko 1/3 badanych uważa także, że podczas realizacji zadań w zaciszu domowym i dopasowanych godzinach, są po prostu bardziej efektywne, niż by to miało miejsce w biurze.

Unijna dyrektywa a równe szanse rodziców

Czy unijna dyrektywa ma szansę zmienić tradycyjnie przyjęte wzorce, które utrzymywały się przez lata? Z pewnością jest to kolejny krok, który ułatwi matkom stać się równoprawnymi uczestniczkami rynku pracy, a ojcom – jak zaznacza fundacja Share the Care – da szansę na budowanie pozycji równoprawnego i niezależnego opiekuna, a nie pomocnika matki dziecka. Choć droga do wypracowania jasnych zasad, jak i przede wszystkim zmiany myślenia o podziale obowiązków rodzicielskich w kontekście kariery, może okazać się długa i wypełniona przeszkodami, to widać już pierwsze jaskółki pozytywnych zmian. Przy odpowiednim wsparciu ze strony polskich i europejskich organizacji w propagowaniu idei równości role kobiet i mężczyzn będą się wyrównywać zarówno na płaszczyźnie domowej, jak i zawodowej.