W badaniu wzięło uział 2000 respondentów, m.in. ze Szwajcarii, Niemiec, Francji, Belgii, Holandii, Włoch, Wielkiej Brytanii, Luksemburga czy Austrii. Jak się okazuje, podejście mieszkańców tych krajów do porządku w domu potrafi bardzo się różnić, a coraz częściej te zadania powierzane są zewnętrznym usługodawcom. Według danych z raportu, wartość rynku usług sprzątania w UE szacowana jest obecnie na 131 mld EUR[1].
Jak często sprzątamy mieszkanie?
Większość Europejczyków, w tym Francuzi, Holendrzy czy Szwajcarzy wykonuje porządki średnio kilka razy w tygodniu. Podobnie jest u Niemców. Mimo, że u naszych sąsiadów przeważa ten model, ponad ⅓ badanych sprząta tylko raz na tydzień, co może kłócić się ze znanym stereotypem. Co ciekawe, Włochów pod względem cechuje największe umiłowanie czystości: chociaż przeważająca część (40%) sprząta dom kilka razy w tygodniu, to aż 39% poświęca czas na tę pracę codziennie. Z kolei niemal połowa (45%) Belgów i 42% Luksemburczyków uważa, że wystarczy posprzątać mieszkanie raz na tydzień.
Ile czasu poświęcamy na porządki?
Sprzątanie z pewnością nie należy do ulubionych obowiązków domowych, między innymi ze względu na swoją czasochłonność. W kategorii narodów poświęcających na porządki najwięcej czasu przodują w Europie Luksemburczycy - aż jednej piątej z nich zajmuje to od 4 do 4,5 godziny tygodniowo. Na drugim biegunie jest Francja. Choć kraj ten może kojarzyć się nam z elegancją, to jego mieszkańcy nieszczególnie przejmują się bałaganem. Francuzi poświęcają na sprzątanie najmniej czasu spośród badanych: niemal 30% z nich sprząta tylko od 1 do 1,5 godziny na tydzień. Inne narody spędzają zwykle od 2 do 2,5 godziny na sprzątaniu swoich domów.
A może zlecić sprzątanie komuś?
Jak wynika z raportu, trend zatrudniania zewnętrznej firmy lub zlecania usług czystości specjalistom już na dobre zadomowił się w europejskiej rzeczywistości. Spośród badanych krajów, najczęściej decydują się na to mieszkańcy Luksemburga (28%) i Belgii (17%). Najmniej chętni są z kolei Niemcy i Francuzi (zadeklarowało tak po ok. 4% respondentów z tych państw).
Co ciekawe, powody, dla których Europejczycy zlecają sprzątanie fachowcom, też się różnią w zależności od kraju. Konsumenci ze Szwajcarii, Luksemburga, Włoch i Belgii korzystają z takich usług, bo brakuje im czasu na sprzątanie samodzielne. Ale na rynku holenderskim, niemieckim czy francuskim klienci zamawiają usługi czystości głównie wtedy, gdy własne porządki są dla nich zbyt trudne fizycznie.
Innym interesującym faktem jest duża rozpiętość pomiędzy kwotą, jaką respondenci z poszczególnych krajów są w stanie zapłacić specjaliście usług sprzątania. Jak wynika z raportu Batmaid, większość Europejczyków (w tym Belgowie, Francuzi, Niemcy, Luksemburczycy i Holendrzy) na usługę czystości zamówioną od firmy zewnętrznej jest gotowych wydawać od 10 do 19 euro. Najwięcej za czystość skłonni są zapłacić Szwajcarzy: 21-30 euro. Na drugim końcu skali znajdują się Włosi. Mieszkańcy Italii sami chętnie sprzątają, ale za porządki wykonane przez osobę z zewnątrz najchętniej… nie płaciliby wcale (0 euro).
Nowe trendy w nawykach dotyczących czystości widoczne są w całej Europie. W miarę jak profesjonalizacja usług sprzątania pomaga zabieganym mieszkańcom kontynentu, narodowe stereotypy w tej dziedzinie tracą aktualność. Czas pokaże, co przyniesie przyszłość - być może już wkrótce zatrudnianie pomocy w domu stanie się standardem?
[1] https://www.ibisworld.com/eu/industry/cleaning-activities/4275/