OCHRONNE WŁAŚCIWOŚCI... MOCZU

Jednym z nich była... specjalnie przygotowana butelka. Niedawno odnaleziono pierwszy taki nietknięty "talizman". Co było w środku? "Weź skrawek skóry w kształcie serca, garść żelaznych gwoździ, osiem mosiężnych szpil, kosmyk włosów, trochę obciętych paznokci, odrobinę brudu z pępka i umieść to wszystko w butelce. Potem dodaj pół kwarty moczu, zakorkuj butelkę i zakop ją przed frontowymi drzwiami swego domu". Oto starodawny przepis na odwrócenie złego zaklęcia.

Reklama

Przedziwna mikstura, którą umieszczano wewnątrz butelki, miała nie tylko ochronić przed wiedźmą, ale także odbić zły czar, który dzięki temu uderzyć miał w jego autorkę.
Pierwszą nietkniętą butelkę odnaleziono na placu budowy w Greenwich w południowo wschodnim Londynie w 2004 r. Badacze ponad rok analizowali ją za pomocą wszelkich metod badawczych, jakie tylko przyszły im do głowy. Badania wykazały, że w środku znajdował się 300-letni mocz - palacza, na co wskazują znalezione w nim ślady nikotyny. Duże ścinki paznokci pochodzą od mężczyzny, a ich wypielęgnowane krawędzie sugerują, że człowiek ten należał do wyższej sfery. Być może badania DNA powiedzą coś więcej na jego temat.

TO NIE PREHISTORIA

Zakorkowane butelki to nie jedyne amulety, w którą ochronne właściwości wierzyli dawni ludzie. Innymi sposobami ochrony domostw były dziecinne buciki i martwe koty. Nie myślmy, że takie zabobony to prehistoria. Praktyki takie miały miejsce jeszcze na początku XX wieku.




_______________________________________________

NIE PRZEGAP:

Reklama

>>> Nie każdemu dane jest umrzeć...
>>> Polki to brzydule
>>> Czy kobiety z dużym biustem są sexy?