Kim jest idealny chrzestny? Musi być bogaty i bardzo wpływowy. Wszystko po to, by zapewnić swojemu podopiecznemu najlepszy start i dostatki przez całe życie. Nie tylko w Polsce na chrzestnych wybiera się najbardziej prominentnych znajomych lub członków rodziny. Podobna zasada obowiązuje w Hollywood. Tylko tam stawka jest dużo wyższa, niż kupienie na komunię roweru lub zegarka.

Reklama

Kto jest równie sławny jak Angie i Brad?

Już niedługo na świat przyjdzie kolejne dziecko najsłynniejszej pary świata - Angeliny Jolie i Brada Pitta. Wybranie równie sławnego chrzestnego nie było łatwe. Ale udało się. Brad chciał widzieć w tej funkcji swojego najlepszego kumpla - George’a Clooneya. Panowie spotkali się podczas kręcenia "Oceans Eleven” i choć jeden ponad wszystko ceni wartości rodzinne, a drugi jest zatwardziałym kawalerem, bardzo się zaprzyjaźnili.

Jest tylko jeden problem. Za George’em nie przepada Angelina. No, ale tym razem postanowiła nie stawiać na swoim. Osobiste sympatie to jedno, ale trudno zaprzeczyć, że George to jeden z najbardziej wpływowych aktorów świata. O swoich podopiecznych będzie mógł odpowiednio zadbać. A dobro dzieci jest przecież najważniejsze.

Reklama

Kto uwielbia luksus, tak jak JLo?

Nie lada problem z wybraniem ojca chrzestnego miała również Jennifer Lopez. To musiał być ktoś bardzo bogaty, z upodobaniem wydający astronomiczne sumy na zbytki. Bliźniaki JLo jeszcze przed narodzinami były nazywane Milion Dollars Baby’s. Choć to jeszcze niemowlaki, Jennifer wydaje fortunę na ich ubranka i zabawki. Zresztą one potrafią się jej odwdzięczyć. Za sesję z ich udziałem dla magazynu "People” piosenkarka zainkasowała (bagatela!) sześć milionów dolarów.

Kto może jeszcze lepiej zatroszczyć się o ich przyszłość? Jak na razie same radzą sobie całkiem nieźle, ale kto wie, co będzie za kilka lat. Jennifer na drugiego ojca wybrała więc Toma Cruise'a. Na pewno pozwoli chrześniakom latać swoim samolotem i kupi, co tylko zechcą, ale czy na pewno będzie miał na nich dobry wpływ? Jeśli od wczesnego dzieciństwa będę musiały słuchać jego scjentologicznych wywodów, ich rozwój psychiczny może zostać zaburzony.

Reklama

Kto potrafi zarobić na wszystkim?

Nienajlepszy wzór do naśladowania będzie miała córeczka Nicole Richie. Jej mamusią chrzestną ma bowiem zostać najsłynniejsza imprezowiczka świata, Paris Hilton. Faktycznie, dziewczyna jest bardzo bogata. Mało tego - do perfekcji opanowała sztukę powiększania swojej gigantycznej fortuny. Nie ważne, czy reklamuje musujące wino, czy pojawia się w klubie i tak zgarnia za to okrągłe sumki.

Mała Harlow Winter może liczyć na kosztowne prezenty. Gorzej, jeśli Paris zacznie jej przekazywać swoją filozofię życiową ograniczającą się do imprezowania, lansu i szybkich romansów. A rodzice chrzestni są przecież nie tylko od dawania prezentów, ale przede wszystkim od czuwania nad duchowym rozwojem swoich podopiecznych. Choć niestety często się o tym zapominają.