Kinga Rusin nie daje ogłoszeń matrymonialnych

Po głośnym rozwodzie z Tomaszem Lisem wciąż jest sama. Zamiast użalać się nad losem porzuconej żony i samotniej matki, ostro wzięła się do pracy. Po długoletniej przerwie powróciła na wizję, i znów jest jedną z największych gwiazd telewizji. Wygrała "Taniec z gwiazdami”, prowadzi dwa programy i wychowuje córki.

Reklama

Ma tyle obowiązków, że, choć jest uznawana za najlepszą partię w Polsce, wpisanie randki do kalendarza, graniczy z cudem. I wcale tego nie żałuje. "Nie daję ogłoszeń matrymonialnych. Mam poczucie, że to mężczyźni się mnie boją. Bo jestem silną babą” - powiedziała w ostatnim wywiadzie dla "Vivy”.

Zdradziła też, że nie brakuje jej wielbicieli. Ostatnio dostawała nawet piękne, przemyślane prezenty od nieznajomego. Jednak nie dała się namówić na spotkanie. Dlaczego? Bo nie wierzy w randki w ciemno.

Doda nie ma ochoty pstrykać

Reklama

Królowa polskiego show-biznesu ma piękne ciało, które uwielbia eksponować. Publicznie zawsze pojawia się w kusych spódniczkach i z wielkim dekoltem eksponującym jej pokaźny biust. Jednak jedynym mężczyzną, który stale pojawia się u jej boku jest były mąż, Radosław Majdan. Doda potrzebuje, go zazwyczaj wtedy, gdy… wybiera się na zakupy.

Na randki królowa raczej nie chadza. To zbyt nudne. "Nie ma faceta, którego bym nie zdobyła. Pstryk i jest. Tylko, że ja nie mam teraz ochoty pstrykać" - zwierzyła się ostatnio prasie.

Reklama

Cameron Diaz: Cudowne jest życie bez faceta

Cameron Diaz to obiekt pożądania milionów mężczyzn na całym świecie. Jednak po rozstaniu z Justinem Timberlake'iem zamiast znaleźć pocieszenie w ramionach jednego z wielbicieli, Cameron doceniła samotność.

W ostatnim z wywiadów powiedziała wprost: "Cieszy mnie, że z nikim teraz nie jestem”. I dodała tajemniczo, że najpierw musi dokończyć to, co sobie zaplanowała, zanim znów zdecyduje, że chce być czyjąś dziewczyną.



Renee Zellweger: Nigdy nie chciałam być matką



Jedną z najbardziej zadeklarowanych singielek w Hollywood jest Renee Zellweger. Po tym, jak jej małżeństwo z Kennym Chesneyem rozpadło się już po czterech miesiącach, stwierdziła, że udany związek nie jest jej pisany i do końca życia zamierza być sama. Pytanie o samotność zbywa stwierdzeniem: "Wcale nie jestem sama, bo jestem bardzo zajęta”. Nie żałuje nawet, że nie ma dzieci. "Macierzyństwo nigdy nie było moją ambicją” - powiedziała ostatnio.

Czy nie jest czasem smutno? Nie, bo zawsze może liczyć na pocieszenie w towarzystwie przyjaciela George’a Clooneya, którego nazywa swoim sekretnym mężem. Aż strach pomyśleć, co by się stało z instytucją rodziny, gdyby wszystkie singielki mogły liczyć na takich przyjaciół…