W zakładzie karnym w Los Hornos nieopodal La Plata, stolicy prowincji Buenos Aires karę odbywa 273 kobiet. Niektóre z nich są w ciąży, inne mieszkają w celach z dziećmi. Jak same twierdzą - mają szczęście - Argentyna to jeden z nielicznych krajów, którego prawo pozwala matkom odbywać karę razem z dzieckiem. Dlatego w Los Hornos 63 brzdąców zostanie z matkami za kratami do momentu aż skończą 2 lata. Później o ich losie zdecyduje sąd. Niektóre dzieci trafią do rodzin zastępczych, inne, jeśli odsiadka matki nie jest zbyt długa, będą mogły zostać z nią do końca.

Reklama

Jednak jak podaje portal javno.com, fotografka Adriano Lestido, która robiła im zdjęcia zauważyła, że dzieci nie zawsze są jednakowo traktowane. Po pierwsze obowiązuje tam zasada - "wszystkie dzieci nasze są" i trudno zgadnąć, czyje dziecko jest czyje, po drugie nie wszystkie dzieci są przytulane, o niektóre matki się troszczą, a na inne prawie nie zwracają uwagi. Na szczęście dla nich, podczas weekendów mogą być zabierane do domu przez innych członków rodziny.

Czy warto zatem trzymać dziecko w zamknięciu ze skazaną matką?

W ostatnich latach liczba przestępstw popełnianych przez kobiety znacząco wzrosła. Badania pokazują, że 75 procent kobiet, które trafia do więzienia ma przynajmniej jedno dziecko. Są to zazwyczaj młode, samotne, niewykształcone przestępczynie uzależnione od alkoholu lub narkotyków. Większość z nich deklaruje, że największym dramatem dla nich nie jest przebywanie w zamknięciu, ale rozdzielenie z dzieckiem. Niektóre po aresztowaniu rodzą z kajdankami na rękach i nie mają nawet szansy przytulić swojego potomka, kiedy łka po przyściu na świat.

Reklama

Specjaliści już na starcie wróżą takim maleństwom kłopoty. Rozdzielone z matką w przyszłości będą moczyć łóżko, odmawiać jedzenia i źle się uczyć. Dlatego mimo, iż więzienie nie wydaje się być dla nich odpowiednim miejscem, lepiej by spędzały przynajmniej pierwszy rok życia w ciepłych ramionach matki za kratami, niż były oddane do domu dziecka lub adopcji.

Tatuaże to znak rozpoznawczy więźniarek z Los Hornos.

W zakładzie karnym jest wyznaczony czas na spacer z dziećmi.

Reklama

Przed snem wspólna kąpiel w zbiorowej łaźni.

A później do łóżka...