Anna Dereszowska zwraca uwagę na to, że dużą zaletą kobiet jest wielozadaniowość. I w tej kwestii panie mają nad mężczyznami dużą przewagę. Skutecznie mogą więc działać na wielu płaszczyznach.
– Kobiety mają zupełnie inne perspektywy niż mężczyźni, są pod wieloma względami wrażliwsze i inaczej patrzą na wiele spraw. Dzięki ich wrażliwości, dociekliwości, ale też takiemu multitaskingowi, który kobiety mają – bo mężczyzna w danej chwili skupia się na jednym, a kobieta ma w głowie cały czas te milion głosów przeróżnych spraw do załatwienia – dzięki temu też czasem rodzą się fantastyczne pomysły, fantastyczne powiązania. Kobiety potrafią np. świetnie zjednoczyć zespół w pracy, więc rola kobiet absolutnie jest nie do przecenienia – mówi Lifestyle Anna Dereszowska.
Aktorka przyznaje, że kobiety są coraz bardziej samodzielne i niezależne. Nie boją się podejmować wyzwań i łączyć ze sobą wielu obowiązków. Dobrze jednak, gdy w tych wszystkich działaniach mają wsparcie ze strony swoich partnerów.
– Kobiety wybierają różne drogi życiowe, ale często też chcą się realizować prywatnie i wówczas bardzo potrzebują wsparcia. Zresztą sama wiem po sobie, że również potrzebuję wsparcia ze strony najbliższych. Więc też apel do tych bliskich, czy mężczyzn, czy kobiet, żeby pozwalać rozwijać się kobietom, żeby dawać im przestrzeń, nie ograniczać kobiety, nie wywierać presji, żeby realizowała się wyłącznie rodzinnie, ale żeby jednak miała przestrzeń dla siebie i dla swoich pasji – mówi Anna Dereszowska.
Zdaniem aktorki kobiety na drodze do realizacji swojego celu często muszą przebijać wiele murów i udowadniać, że coś potrafią tak samo dobrze albo nawet lepiej niż mężczyźni. W trudnych momentach potrzebują więc pomocnej dłoni, motywacji i zachęty do dalszego działania. I tu największa rola bliskich osób.
– Jestem dość niezależna i od samego początku tę swoją niezależność manifestuję. I myślę też, że mężczyznom, z którymi się wiązałam, imponowała moja praca, mój temperament, moje zaangażowanie w sprawy zawodowe, więc oni mnie w tej mojej zawodowej drodze wspierali i wciąż mój partner ogromnie mnie wspiera, za co jestem mu bardzo wdzięczna. Ale gdyby nie najfantastyczniejsza na świecie niania, kobieta jednak, to z cała pewnością nie mogłabym realizować się w takim zakresie, w jakim robię to w tej chwili – dodaje Anna Dereszowska.