W Polsce powstaje najwięcej na świecie firm prowadzonych przez kobiety i odnoszących sukcesy, podaje Globalny Raport Przedsiębiorczości 2016. Powód? Kobiety z tzw. pokolenia millenialsów (urodzone między 1980 a 1995 rokiem) są dobrze wykształcone, zdecydowane, a przede wszystkim pozbawione kompleksów względem swoich kolegów.

Reklama

Według innego raportu, prestiżowego Women In Business 2015 badającego 7600 firm w 36 krajach, aż 37 proc. stanowisk kierowniczych w polskich firmach obsadzonych jest przez kobiety.

To wciąż za mało, ale to i tak aż o 15 proc. więcej niż średnia światowa! Wygląda na to, że walka o równouprawnienie powoli zaczyna przynosić długo wyczekiwane efekty – komentuje Clara Bizien, szefowa marketingu portalu ZaadoptujFaceta.pl.

Mówiąc o równouprawnieniu, nie należy zapominać, że zjawisko to działa w dwie strony. Jeżeli my możemy piąć się po szczeblach kariery, to faceci mogą bez wstydu mówić o emocjach i zrezygnować z roli macho. I nie ma w tym absolutnie nic złego. Po latach zgrywania twardzieli, którzy bez problemu zarabiają na dom, opiekują się rodziną i przy tym wszystkim wyciskają ostatnie poty na siłowni, aby wyglądać przystojnie i męsko, przyszedł czas na złapanie oddechu. Mężczyźni rozwijają pasje, które do tej pory mogły się wydawać bardziej kobiece. Blog mówiący o modzie męskiej? Czemu nie! W ostatnim rankingu najbardziej wpływowych blogerów stworzonym przez Jasona Hunta znalazło się aż 4 facetów piszących o stylu i modzie!

Mężczyźni zaczynają rozumieć, że uczucia nie są oznaką słabości, a po prostu człowieczeństwa, a fakt, że to kobieta zajmuje się w domu finansami, nie czyni go gorszym i w żadnym stopniu mniej męskim. Zresztą powiedzmy sobie szczerze – od zawsze to my podejmowałyśmy większość decyzji. Nie bez powodu utarło się powiedzenie, że za każdym wielkim sukcesem mężczyzny stoi mądra kobieta. Co więcej, faceci lubią zaradne kobiety. Badania CBOS pokazują, że coraz więcej osób nie upiera się już przy modelu, w którym to facet musi zarabiać, a kobieta zajmować się domem – aż 42 proc. kobiet i 33 proc. mężczyzn preferuje wariant partnerski i nie widzi w nim nic dziwnego. Warto również zauważyć, że coraz więcej mężczyzn korzysta z możliwości urlopu tacierzyńskiego – w 2014 zrobił to co trzeci ojciec.

Można pokusić się o stwierdzenie, że faceci wręcz potrzebują władczych kobiet i takich wybranek poszukują. Oni też – wbrew temu, co nam się czasem wydaje – pragną bliskości i czułości. Chcą, żeby ktoś za nich zadbał i otoczył ich opieką, a także zwolnił z obowiązku podejmowania wszystkich decyzji, co bywa stresujące i obciążające.

Z kolei my kobiety lubimy rządzić i o wszystkim decydować. Oczywiście w granicach rozsądku – chcemy faceta, a nie syna! Czas wykorzystać moment, w którym wreszcie nasza ambicja i zdecydowanie nie wzbudzają krytyki, a prawdziwy podziw. To jest nasz czas – GIRL POWER!