Karmienie piersią powoduje, że młode matki stają się bardziej niż zwykle gotowe do agresywnej obrony siebie lub swoich dzieci. Podobny efekt jest o wiele słabszy u kobiet karmiących swoje pociechy butelką albo u pań bezdzietnych.
W dodatku kiedy kobieta karmiąca piersią zachowuje się agresywnie, ciśnienie krwi jest u niej niższe niż u innych pań - stwierdzili badacze. Można więc sądzić, że karmienie piersią pomaga tłumić typową reakcję organizmu na stres i dodaje kobiecie odwagi, niezbędnej do ewentualnej obrony.
- Karmienie piersią daje wiele korzyści dziecku, poprawiając jego zdrowie i odporność. Wydaje się jednak, że korzystanie wpływa także na matkę, choć działanie to jest wciąż słabo poznane - zauważa główna autorka badania, psycholog z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles, Jennifer Hahn-Holbrook - Może stanowić coś w rodzaju buforu, który osłania świeżo upieczone matki przed wieloma czynnikami wywołującymi stres i dodaje im odwagi, gdy pojawia się potrzeba obrony dziecka lub siebie samej- dodaje.
Agresja przejawiana przez karmiące piersią matki ma jednak swoje granice - dodaje Hahn-Holbrook. - Matki nie włóczą się przecież po barach i nie wdają tam w bójki. Gdyby jednak coś zagroziło im albo ich dziecku - można się spodziewać, że będą się bronić dość agresywnie - mówi badaczka.