Formalne zakończenie małżeństwa stało się obecnie prostsze niż jego zawarcie. Wystarczy złożenie odpowiedniego wniosku do sądu i przy odrobinie szczęścia, po kilku tygodniach uzyskuje się potwierdzenie rozwiązanie związku małżeńskiego. Realia rzeczywistości pokazują jednak, że rozpoczęcie nowego życia przez byłych małżonków to znacznie trudniejsza kwestia. Wiele par zwyczajnie nie stać na to, by się rozstać.

Reklama

Małżonkowie, którzy chcą się rozstać, a sytuacja ekonomiczna nie pozwala im na oddzielne zamieszkanie, zazwyczaj w ogóle rezygnują z rozwodu, bądź też unieważniają małżeństwo w sposób formalny, ale wciąż mieszkają pod jednym dachem.

Coraz więcej par, pomimo chęci rozstania rezygnuje z rozwodu, bądź przekłada go na późniejszy czas z powodu problemów finansowych. Małżonkowie, którzy chcą się rozwieść często żyją w realiach mieszkania na kredyt, braku jakichkolwiek oszczędności i wspólny dzieciach. Okoliczności te zazwyczaj są na tyle ograniczające, że nieusatysfakcjonowani swoim małżeństwem, po mimo chęci rozstania, decydują się zostać razem.

Psychologowie podkreślają, że taka sytuacja jest wyjątkowo niekorzystna a wręcz patologiczna dla byłych małżonków. Trudno bowiem pogodzić się z trudną emocjonalnie sytuacją jaką bez wątpienia jest rozpad związku i zacząć budować swoje życie od nowa, kiedy były małżonek wciąż mieszka pod tym samym dachem a niejednokrotnie śpi w tym samym łóżku.