W Szwecji działaczki organizacji Bara Brost ("Naga Pierś”) chcą mieć możliwość chodzenia na basen w samych majteczkach i zdecydowanie to wyrażają. W Ameryce manifestacje organizacji walczącej o prawa dziewczyn do chodzenia w miejscach publicznych z nagimi piersiami "Go Topless” stały się wręcz turystyczną atrakcją.

Reklama

W obu krajach panie uważają zakaz odsłaniania piersi za przejaw dyskryminacji. Cóż jest bowiem dziwnego albo zdrożnego w kobiecych piersiach, by nie uznawać ich za normalną część ludzkiego ciała? Przecież ma je połowa ludzkości, wszyscy widzą je od dzieciństwa u swoich mam. "Co takiego siedzi w naszych głowach, że boimy się patrzeć na ludzkie ciało i je odsłaniać? Musimy walczyć z tym strachem” - mówi Donna Newman, działaczka “Go Topless.”

Amerykanki odwołując się do konstytucyjnych zapisów o równości płci, chcą tak samo jak mężczyźni bez skrępowania pokazywać się miejscach publicznych bez górnych części garderoby. Grupa aktywistek z "Go Topless” organizuje w całym kraju masowe protesty, a 23 sierpnia ogłosiła dniem chodzenia z odkrytym biustem. Na przykład na happeningu w Los Angeles występowała śpiewaczka operowa z odsłoniętymi piersiami.

Jak się okazuje, Ameryka nie jest wcale krajem totalnej wolności - za pojawienie się w miejscu publicznym z gołymi piersiami grozi areszt lub grzywna. Ponadto amatorki topless narażają się na liczne obelgi, a nawet akty przemocy ze strony przechodniów. Kobiety chcą doprowadzić do tego, aby mężczyźni spacerujący bez koszulek również byli pociągani do odpowiedzialności karnej. Więc albo kobiety dostaną prawo do grania w siatkówkę i spacerowania z psem bez koszulek i staników, albo panowie powinni zacząć się staranniej ubierać, kiedy podlewają ogród czy kopią piłkę.

Organizacja ma już nawet swoje męczennice - panią profesor, która została aresztowana po tym, jak rozwieszała swoje zdjęcia topless, i kobietę z Florydy, która toczy w sądzie batalię o prawo do niezasłaniania biustu.

Najdziwniejsze jest to, że chodzeniu pań z odkrytymi piersiami najbardziej przeciwni są właśnie panowie. Może powinni jednak odłożyć na bok swoje konserwatywne poglądy i pozwolić sobie na odrobinę przyjemności?