"Mieszkamy razem, ale nie jesteśmy parą" - deklaruje Pamela Anderson podczas wywiadu dla stacji radiowej "Kiss Me" w Los Angeles. 41-letnia aktorka stanowczo zaprzecza, jakoby wróciła do swojego eksmęża Tommy'ego Lee. Jednocześnie uprzedza, że wszystko może się zdarzyć. "Nie możemy bez siebie żyć, bo się kochamy" - wyznała seksbomba.
Niestety sama miłość nie wystarczy. Małżeństwo seksbomby i muzyka, które zakończyło się w roku 1998, było koszmarem. Tommy Lee nie tylko pił, zdradzał i upokarzał Pamelę, ale także regularnie wszczynał karczemne awantury i bił żonę. Nie przeszkodziło to jednak Pameli, by wraz z ich dwoma synami (Brandon 12 l., Dylan 10 l.) kilkakrotnie wprowadzać się do apartamentu niezrównoważonego psychicznie i uzależnionego od używek rockmana. Czy tym razem stworzą szczęśliwą rodzinę? Trudno w to uwierzyć. Jedno jest pewne, od czasu rozwodu z Tommym, seksowna aktorka nie może ułożyć sobie życia. Jej drugie małżeństwo z muzykiem Kid Rockiem zawarte w 2006 roku przetrwało tylko 6 miesięcy, z kolei ślub z producentem filmowym Rickiem Salomonem został unieważniony kilka dni po ceremonii.