Badacze sprawdzili, która płeć jest bardziej wiarygodna, jeśli chodzi o pomoc zdezorientowanym przechodniom. Badanie przeprowadzono na targu, w przejściu między straganami. Najpierw zagubionym kupującym wybór drogi doradzały panie, potem panowie.Okazało się, że dotrzeć do konkretnego stoiska z jedzeniem było łatwiej, jeśli kierunki objaśniała kobieta.
Dlaczego tak się dzieje, sprawdziła prof.Deborah Saucier, neurobiolog z University of Lethbridge w Kanadzie. Jej badania wykazały, że kobiety i mężczyźni w zupełnie inny sposób wskazują drogę.
Panie wykorzystują do tego punkty orientacyjne oraz skręty w lewo i prawo. Natomiast panowie opierają się przede wszystkim na kierunkach świata oraz posługują się odległościami mierzonymi w minutach albo kilometrach.
Skąd wzięły się te różnice? Według prof. Saucier w zamierzchłych czasach mężczyźni polowali i odkrywali przy tym nowe tereny. Natomiast kobiety zajmowały się domem, więc potrzebowały jedynie prostych wskazówek, by poruszać się w znanym otoczeniu.